Jeżeli zawsze tak długo odpala to nadal jest coś nie tak.Napisał slawekradosz
Jeżeli zawsze tak długo odpala to nadal jest coś nie tak.
Sprawdź ciśnienie paliwa.
Dzisiaj miałem inną przygodę. Po odebraniu autka z ASO nie jeździłem nim - tylko sprawdziłem jak odpala. Uruchomiłem go ze dwa razy pojechałem tak celem potestowania około 2 km i odstawiłem na parking(pomijam fakt uwalonej albo odkręconej maglownicy - opisałem to w innym wątku) Dzisiaj musiałem pojechać nieco dalej i i po 5 kilometrach w oczach zaczęła mi wskazówka od poziomu paliwa opadać po czym zapaliła się marchew i Alfetta zatrzymała się, ponadto w środku smród paliwa. Obejrzyjcie ten filmik i napiszcie czy te przewody sa czymś zabezpieczone czy są tylko tak wciśnięte, że właściwie nie przykładając żadnej siły pod wpływem drgań silnika mogą one wyskoczyć z gniazda we wtrysku. Wydaje mi się że Panom z ASO się o czymś zapomniało.
http://www.youtube.com/watch?v=OYNz3T-uaok
Te trójniki na wtryskach powinny mieć założone zabezpieczenia.
Nie pamiętam jak w jtd ale o ile mnie pamięć nie myli powinny tam być metalowe zasuwki i pod żadnym pozorem przewody przelewowe nie mogą wypadać, albo sam się weź za alfę albo znajdź zaufanego fachowca i niech tobie wszystko poskłada do kupy w tym aucie, bo co jak co ale silniki jtd to najlepsze co mogło się trafić alfie w tamtym okresie
Chyba nie ma wyjścia, bo "tumiwisizm" w serwisach samochodowych jest tak nagminny, że właściwie warsztaty napraw samochodów trzeba obecnie traktować jak miejsca pozbywania się gotówki ale nie koniecznie miejsca napraw samochodów.
Potrzebujesz do tych przewodów paliwowych takich metalowych wsuwek co by je zabezpieczyc przed wypadaniem, ktoś Ci tam zrobił niezły "sajgon". Zrób to jak najszybciej bo dalsza taka jazda grozi pożarem pod maską. No i osusz te gniazda z tej ON.
kupisz tanio z anglika kupuj z zachodniego auta, teraz silniki tanie rynek tym zawalony
Nie wiem jak to opisać, ale chyba się samo naprawiłoAlfina przy -5 -8 stopniowych temperaturach spokojnie odpalała za pierwszym razem jednak nie tak od strzała, tylko trzeba było tak ze 3-5 sekund pokręcić rozrusznikiem, ale tak się dzieje tylko z rana później pali normalnie i na wszystkie cylindry - chodzi równo - a wtedy to widzieliście na filmiku. Zastanawiam się, czy po tej akcji z jazdą z poodpinanymi przewodami od wtrysków gdzieś jakies lewe powietrze nie uciekło czy coś takiego.
Mógł się zapowietrzyć
Generalnie pojeździsz jeszcze to się dowiesz .
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem