Temat dotyczy fatalnej sprzedaży Alfy Romeo i aby zrozumieć sedno sprawy trzeba mieć rozeznanie w rynku jeśli Cię to nie interesuje to nie wiem dlaczego zabierasz głos i robisz wywody co alfa miała w przeszłości?
Pytanie czym jest alfaholik? Czy to analogia do alkoholika z tym, ze zamiast alkoholu jest alfa? Jeśli tak to fakt mimo posiadania Alf przez 8 lat nie jestem alko... tfu alfaholikiemWidać, że się nie dogadamy bo Ty nigdy nie byłeś, nie jesteś i nie będziesz alfaholikiem
Nie, nie jestem, a dwie alfy i meganke w RS kupiłem bo "somsiad muwi rze fajnie jezdzom"a tym bardziej pasjonatem motoryzacji
Widać, że czytasz to co chcesz przeczytać, a nie co jest napisane.Twoich wypowiedzi wynika, że samochód to dla Ciebie metalowa puszka na kołach jeżdżąca do przodu i do tyłu i skręcająca w prawo i lewo
Czym jest dla Ciebie alfa 147 z 1.6 żeś taki jej miłośnik?a dla mnie i dla wielu innych to coś więcej.Miałem Alfe 147 dłużej niż Ty jesteś na tym forum
Już mnie powoli nudzi wiec chętnie odsprzedam jakiemuś większemu miłośnikowi motoryzacji aby się nie marnowało u takiego motojanusza jak ja. Chętny?Masz fajny samochód i z fajną mocą
W którym miejscu oczerniam Alf? Poproszę konkretne cytatysiedzisz cały dzień na forum i oczerniasz AR - wytłumacz mi co Ci to daje i co chcesz tym osiągnąć. Mam wrażenie że jakby jutro ogłosili upadłość to byś skakał z radości.
Pokazują dwie piękne wersje Q, których volumen sprzedaży niestety nie jest w stanie zapewnić dochodu i o tym jest ten wątekŻeby zrozumieć że AR nie chce być taka jak VW wystarczy obejrzeć reklamę Giulli i Stelvio - nikt tam się nie chwali waszym pie.... infoteiment i innymi pierdołami tylko pokazuje dwa piękne samochody na torze - kwintesencja motoryzacji!!!
Wbrew temu co Ci się wydaje lubię AR dlatego po stokroć wołałbym aby sprzedali ją komuś kto by ją postawił na nogi niż ma być powtórka z Lanci.