Kupiłem kiedyś w Tesco chińską pompkę nożną za 11.25 PLN też miała certyfikat TUV. Manometr nie działał jak należy a całość skrzypiała jak stary tapczan.
Co do bezpieczeństwa.
Metal jak każdy inny materiał jest podatny na tak zwane "zmęczenie materiału"
Stosując śruby w których stożek w momencie dokręcenia jest przesunięty w bok względem osi śruby, sprawiamy że w gnieździe tej śruby jedna strona poddawana jest większym naprężeniom niż druga. Fizyki się nie oszuka.
Wyobraź sobie, że jest kilka stanów w USA które zabraniają używania takich gadżetów na drogach publicznych. Bez powodu?
Przypomina mi się historia słynnych samolotów pasażerskich Comet. Miały ładne duże, kwadratowe okna. Kilka lat latały bez żadnej usterki, aż któregoś dnia zaczęły spadać razem z pasażerami na pokładzie, jak muchy po deszczu.
Przyczyna? Zmęczenie materiału - naprężenia wokół krawędzi okien. Tak daję pod rozwagę tym co to czytają.
... ale przynajmniej widoki mieli ładne - taka makabryczna analogia
