Przedlift od 94-97 (same boxery + td, ze starym środkiem + wersje qv/ti).
Środkowy lift 97-99 (wszystkie TS (qv i ti), TD) - z zewnątrz brak zmian, w środku lift
Pełen lift od 99 do końca - nowe zderzaki, atrapa, "chromy" w środku
Przedlift od 94-97 (same boxery + td, ze starym środkiem + wersje qv/ti).
Środkowy lift 97-99 (wszystkie TS (qv i ti), TD) - z zewnątrz brak zmian, w środku lift
Pełen lift od 99 do końca - nowe zderzaki, atrapa, "chromy" w środku
Była : 146 1.6Ts 97r (2006-2011)
Jest : 156 1.8Ts (2010 - ?)
146Ti 2.0Ts (2013 - 2016)
Chodzi mi o obręcze na zegarach, dookoła kratek nawiewów.
Była : 146 1.6Ts 97r (2006-2011)
Jest : 156 1.8Ts (2010 - ?)
146Ti 2.0Ts (2013 - 2016)
this is my truth tell me yours
"Polityka została wymyślona po to, aby kłamstwo brzmiało jak prawda." G.Orwell
http://www.youtube.com/watch?v=liSxjtd16xQ - bastard
Oj ludziska ludziska poczytajcie trochu więcej
Bodajże QV, Edizione Sportiva limited 500 i te wszystkie, które udają sportową alfe mają inaczej zestrojony układ kierowniczy. Genialnie się nimi jeździ po zakrętach ale na parkingu to sobie można żyły wyprućwiem bo mam
Ogółem uważam że 145, zwłaszcza w JTD który jest najmniej chyba problematycznym silnikiem jest bardzo fajną opcją. Części do tego samochodu są śmiesznie tanie, mało pali, sporo miejsca w środku, a jak się coś zepsuje to nie ma problemu wymiany tego bo to mega proste autko. O budę nie ma się co martwić, bo nie gnije, warto sprawdzić podłoge przed kupnem dokładnie, bo tu jest róznie. widziałem i takie w których podłoge lepiono od początku a moja np jest tylko nieco pokryta nalotem bez żadnych dziur itp. Wersje wyposażenia również są nienajgorsze, da się tym jeździć bez problemu wygodnie, trzeba tylko troche głośno słuchać radia bo plastiki w środku to jakaś porażka
Od siebie - po prostu polecam.
Ja nie mogę dopiero w 41 poście ktoś napisał coś sensownego o 145.
Jeżdżę 145 już blisko 10 lat i pierwsze słyszę, żeby ktoś się skarżył na promień skrętu.. Ok nie mam wersji sport, ale z tego co wiem to prowadzenie 145 z przekładnią np. z wersji Junior będzie tylko lepsze od standardu.
Przez 4 lata jeździłem również wywołaną do tablicy 147. Także mam porównanie. Tak jak pisali poprzednicy 145 jest prosta jak budowa cepa. Części tanie i ogólnie dostępne. Silnikiem TS zrobiłem 100kkm w 145 i około 60kkm w 147 i jakoś żadna panewka mi nie wyskoczyła, choć wg niektórych ta usterka jest pewna niczym śmierć. Urodzony farciarz ze mnie
O ile zewnętrznie 145 rzeczywiście nie rdzewieje w ogóle, to podłoga to jest masakra. Zabezpieczenia, garaże, nic nie pomaga. Mam 145 z '98 z polskiego salonu. Może te 145tki przytargane z zachodu będą w lepszym stanie.
145 jest też tak sobie wykonana, chociaż designersko nie traci nic pomimo upływu lat. Jeździ się nią też bardzo fajnie i ta 145 zostanie u mnie do momentu, aż spadnę z fotelem na asfalt przez dziury w podłodze..
Co do 147 to przede wszystkim dużo większy komfort podróży, nieporównywalnie lepiej wybierające nierówności zawieszenie. 145 jeździ się jak taczką. Położysz 5pln na asfalcie i czuć, że się po czymś przejechało.
147 jest też nieporównywalnie lepiej wykonana, śliczne auto, które jednak się mi osobiście trochę opatrzyło, a 145 nie.
Nie licząc zawieszenia, utrzymanie obu samochodów będzie na podobnym poziomie. Trzeba pamiętać, że czym więcej bajerów, to tym więcej szans na usterkę.
Oba samochody nie psuły się jakoś ponadprzeciętnie, także nie ma się co bać 145 o ile ma zdrową podłogę, a jeśli ktoś ma parę tysi więcej to może śmiało kupić 147 nawet z tym przerąbanym TSem![]()
Gizmo, Rigidigi, wielkie dzieki za posty. Nawrociliscie mnie na jedyna sluszna droge. Juz patrzylem na fordy...mialem kiedys ale jakos ciagnie do wloszczyzny. No to dalej szukam. Ta w Bydgoszczy byla ok, ale jednak uparlem sie na diesla. Mam dwa, bedzie trzeci. Chyba.[emoji6]