Dobry temat znalazłem.
Też przymierzam się do opon i kilka typów mam:
Vredestein Ultrac Sessanta
Toyo Proxes T1-R
Federal 595 RS-R
Yokohama Parada Spec-2
Ktoś może się wypowiedzieć na ich temat?
Dobry temat znalazłem.
Też przymierzam się do opon i kilka typów mam:
Vredestein Ultrac Sessanta
Toyo Proxes T1-R
Federal 595 RS-R
Yokohama Parada Spec-2
Ktoś może się wypowiedzieć na ich temat?
156 2.4 --> GT 3.2 --> 159 2.0
Ja też się naczytałem, że dają radę, lepiej niż Federale.
Co możesz polecić Camey w jakimś sensownym budżecie?
Celowalbym w vredki bo znam i lubie, sam bym teraz kupil ale nie wystepuja w moim rozmiarze ostatnio.
Parady tylko na sucher warunki, jak robi sie mokro zaczynaja sie tance jak na lodzie.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wybacz, że dopiero dziś odpisuje ale nie miałem do tej pory dostępu do kompa.
Toyo w wersjach drogowych to średniaki i to słabe. T1s i T1r dużo obiecują ale porównując je choćby do cywilnych Nokianów czy Miszelek to nie są od nich lepsze i na bank mniej uniwersalne. "R" na mokrym zachowuje się jak typowy "noł nejmowy" wytwór czyli żadnej precyzji i pełno w portkach. Toyo to taki kawiarniany sportowiec a raczej dyskotekowy bo większość tych, którzy je kupują czyni tak z względu na wzór bieżnika dzięki któremu można poszpanować przed kumplami i podrywać jakieś laski pod wiejską remizą. Ja zrobiłem na nich może z 4000 km więc o trwałości nie napisze ale co do jazdy to cudów od nich nie oczekuj. Na suchym do normalnej jazdy ok. Na mokrym słabo, dość głośne i mało precyzyjne. Z opon wymienionych wyżej to wziął bym pod uwagę albo Vredensteina albo Yokohamę. Do pierwszego producenta mam uraz albo pecha ale Ci co używają niby chwalą. Yokohama robiła fajne oponki o sportowym zacięciu ale jak się to ma do wymienionego modelu ??? Sam jeździłem na Advanach A10A i było cacy. Proponowałbym poszukać dunlopków sportmaxx. Nie wiem czy przedział cenowy będzie ok ale swego czasu cenowo były przystępne a jeżeli budżet nie gra roli to albo PZero albo Pilot Sport 3