Dokladnie. Jezeli potrafisz sam ogarnac auto. Nie boisz sie roboty to je dopiescisz i mozesz wziasc takie za 9-10 tysi. Porobisz sporo ale oplaci sie. Ale jezeli ze wszystkim jedziesz do mechanika i nie masz zestawu dobrych kluczy to odkladaj na egzemplarz za 15 tysi. Te tanie to sa wlasnie te z ktorymi wlasciciel juz nie ma sily i pieniedzy. A to sie nie bierze stad ze alfa sie sypie tylko robia przy nie partacze. Nie oszukujmy sie ze w polsce prawie wszyscy mechanicy dobrze naprawiaja golfa III. Jak widza alfe to juz ich wiedza sie konczy. A 166 to w ogole pierwszy raz w zyciu widza. Taki serwis jest wart tyle co oddanie auta do narawy piekarzowi. Odpusc sobie wtedy. A jak sam ogarniesz auto to bedziesz sie cieszyl. Ja swoja juz rok doprowadzam do ladu. I prawie koniec

ale place tylko za czesci i ponadto nie popelniam bledow bo znam sie na mechanice.