Tomaz
Tym bardziej w Polsce tak się nie jeździ a jedyna możliwość to Niemcy ale jeżeli nawet to zakładanie czujnika na 1/ kilka miesięcy takiej jazdy mija się z celem (takie jest moje zdanie)
Tomaz
Tym bardziej w Polsce tak się nie jeździ a jedyna możliwość to Niemcy ale jeżeli nawet to zakładanie czujnika na 1/ kilka miesięcy takiej jazdy mija się z celem (takie jest moje zdanie)
Powiem Wam, że mi to czasem ręce opadają na to, ile rzeczy na raz może paść w 166-tce, ale u mnie zbliżam się do końca robót po zakupie, wydałem już z 5-6 tysięcy na różne roboty (robione po znajomości lub samemu, inaczej byłoby już z 9 tys.). Ale piszę nie na temat, więc wracam do sprawy skrzyni. U mnie był problem najpierw z uszczelniaczem półosi prawej, olej się zlał i skrzynia wydawała bardzo dziwny dźwięk. Przy zmianie biegu na 2-jkę było słychać piski. Oczywiście nie jeździłem w takim stanie, zawiozłem szybko do mechaniora, zrobił i dźwięk zniknął. Ale miałem właśnie to wrażenie szarpania i mocnego hamowania silnikiem przy hamowaniu. Ten objaw rzeczywiście zależy od tego, jak się jeździ, czy się tnie równo, czy tylko zwiedza okolicę, widocznie skrzynia to zapamiętuje. Ale wrażenie szarpania mnie denerwowało, zmieniało biegi z 1 na 2 i auto zachowywało się dziwnie, zmiana była długa, szarpało. Nie mialem pojęcia co z tym zrobić, aż dzisiaj auto przestało w ogóle ciągnąć, obroty szalały, na wolnych wskazówka latała jak szalona, silnik drżał i wydech się telepał. Szlag mnie trafił, coś mnie tknęło, zatrzymałem się na przystanku i odpiąłem przepływkę. I powiem tak - dopiero się przekonałem jak to auto lata... Skończyło się szarpanie przy zmianie, telepanie na wolnych obr. i inne rzeczy. Wcześniej od 0-40 km/h prawie w ogóle nie przyspieszał, tylko się toczył, teraz strach że wjadę komuś w tyłek. No i szukam teraz przepływki, po długim weekendzie zmienię, a na razie pojadę na działkę bez podpiętej. Poza większym spalaniem, to chyba nic mi nie grozi? (????).
Podsumowując, w tym aucie objaw czegoś, może być spowodowany czymś zupełnie z tym nie związanym ;-)
No tak też myślałem, ale jako że to pierwsza moja alfa, a na pewno nie ostatnia mimo wydatków, to wolałem nie psioczyć na inneMacie może namiar na jakieś nie aż tak drogie przepływki? Wiadomo, że koło 500 wydam ale może da się taniej. A powiedźcie jeszcze jedno, sa macherzy którzy sprzedają używane dając 7 dni na test i jak coś kaput, to wymieniają. Warto, czy raczej skróci to czas do kolejnej wymiany przepływki, nawet jak trafi mi się dobra?
nie wydasz 500w naszej przeplywce siedzi wklad f 00c 2g2 030 taki sam jak w vectrze DTL i corsie 1,0 (chyba) wiec szukaj po sklepach internetowych samego wkladu, ja kupowalem ostatnio i dalem za boscha 180zl http://www.autoczesci-elektronika.eu...a-2.0-dtl.html
coś ci poradzę z własnego doświadczenia:
1. nie ujeżdżaj bez przepływki, bo zajedziesz sondę lambda
2. nie kupuj wkładów/zamienników itp. itd. tylko kup CAŁĄ gotową przepływkę Boscha (ok. 650zł)
przerabiałem temat kilka razy i dopiero teraz jest 100% dobrze, po zakupie wg p.2
166 2.5V6 CF2 Sportronic była | 166 3.0V6 CF3 Sportronic @ 241KM / 291Nm jest
Moja 166 Grigio Chiaro: http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...ml#post1222435
Więcej Alfy: https://www.youtube.com/channel/UCA7...kh5YZ4Hy4vTsew
Szybkie daily: https://www.forum.alfaholicy.org/prz..._s5_tomaz.html
Ok, dzięki za rady. Nie będę dużo jeździł i raczej będę oszczędzał auto, żeby nic się nie stało. W poniedziałek od razu przeplywomierz wymienię. Na dzisiaj już nie załatwię, jutro wolne a w piątek może uda się coś wykombinować. Jak nie, to poniedziałek. Do tej pory mam nadzieję, że będzie okej. A jeżeli siedzi wkład o danym numerze, to nie jest tak, że u nas jest po prostu to samo co tam i można podmienić? Jeżeli nie, to trudno, wydam te 600 zł. Chociaż widziałem na allegro boscha nowego za 529 zł wczoraj.
nie wiem jak z tymi wkładami do końca jest, ale miałem:
- używkę oryginał: padł
- wkład: padł
- zamiennik Magneti Marelli od 156 2.5V6 (identyczny silnik) - przełożyłem wkład: padł
kapselek: taaaa, wiem.. a realia są, jakie są![]()
166 2.5V6 CF2 Sportronic była | 166 3.0V6 CF3 Sportronic @ 241KM / 291Nm jest
Moja 166 Grigio Chiaro: http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...ml#post1222435
Więcej Alfy: https://www.youtube.com/channel/UCA7...kh5YZ4Hy4vTsew
Szybkie daily: https://www.forum.alfaholicy.org/prz..._s5_tomaz.html
To już sam nie wiem, ale tyle już wydałem że można na to patrzeć tak, że te 530 zł w tą czy w tą, wszystko jedno, ale z drugiej strony patrząc, skąd brać te pieniądze na to autoPrzemyślę sprawę, używki może nie kupię, ale może za 350 bosch 0 280 218 019. Ten sam wkład. Może Tobie padł, bo coś źle zamontowałeś, albo mokry był czy cokolwiek, nie wiem. Ale szczerze mówiąc, wkład ten sam, co mu robi różnicę, czy go kupić w oryginalnej plastikowej obudowie, czy w innej i przełożyć. Wkład nie wie, że powinien być do 156
![]()
ja obstawiam, że miałem po prostu pecha - ale gdybym miał cały przepływomierz, to chociaż na gwarancji bym wymienił...
po fakcie stwierdziłem, że np. Magneti Marelli od początku był jakiś "nie teges", co wyszło po założeniu boscha, na którym Alfa odczuwalnie "odżyła"![]()
166 2.5V6 CF2 Sportronic była | 166 3.0V6 CF3 Sportronic @ 241KM / 291Nm jest
Moja 166 Grigio Chiaro: http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...ml#post1222435
Więcej Alfy: https://www.youtube.com/channel/UCA7...kh5YZ4Hy4vTsew
Szybkie daily: https://www.forum.alfaholicy.org/prz..._s5_tomaz.html