Witam nie bede zakladal nowego postu bo napewno by mi sie za to oberwaloa przeszukalem i przeczytalem tu chyba wszystkie posty o podobnej tematyce i sam juz nie wiem co mam myslec moze cos doradzicie wiec tak mam Alfa Romeo 147 2.0. ts 20020 r 160 tys przejechane udezylem ostatnio miska olejowa o kraweznik chyba w okolicy korka bo tam lekko pekla i lecial olej powoli doejchalem do domu na 2 dzien dopiero zobaczylem ze jest wyciek jak odjechalem z garazu i byla plama moze z litr oleju wycieklo od tej pory niejezdzilem autem potem za kilka dni odpalilem samochod na jakies 15 sekund pewnie mial malo bardzo oleju bo juz mi wyskoczyl komunikat ze niskie cienienie oleju niewiem czy to moglo miec jakis wplyw na to wszystko, zamowilem uzywana miche na allegro w dobrym stanie i tak tez wygladala po przyjsciu dalem mechanika do wymiany miske filtr oleju oczywiscie olej kupilem 10w 40 castrol gtx wlali mi 4 litry oleju wszystko ladnie pieknie po odebraniu samochodu i odpaleniu odrazu wyskakuje mi na kompie engine oil pressure low i piszczalo nonstop silnik tez podejzanie dziwnie glosno chodzi przed wymiana chodzil ciszej owiele normalnie predzej mialem olej mobil 1 tez 10w 40 spoczatku myslalem ze moze wlali mi zamalo oleju bo kiedys jak jezdzilem mialem malo oleju to taki komunikat mi wyskakiwal na mocnych przechylach auta dolewalem i bylo ok wiec dolalem 500ml bo bylo 4 l a tam wchodzi cos kolo 4,4l i stwierdzilem lekka poprawe ze silnik ciszej chodzi odrobine i zadziej juz troche wyskakuje ten kompunikat o cisnieniu oleju wiec dolalem znowu 500 i znowu mala poprawa i potem znowu 500 i znowu 500 tak ze wyszlo razem tam kolo 6 l 4 l co wlali mechanicy podobno i 2 ja na bagnecie zabardzo niemoglem zobaczyc poziomu oleju bo ciemno juz bylo bagnet czarny a olej nowy tez gorzej widac dzisiaj w dzien dopieor dojazalem ze jest teraz sporo pnad max ale silnik chodzi prawie tak cicho jak kiedys a komunikat zadziej wyskakuje jak stoi na luzie albo chamuje czy przyspieszam jak jade jednostajna predkoscia to niepiszczy tez jak odpale silnik i olej jest zimny (gesty) to niepiszczy dopiero po rozgrzaniu sie odzywa niewiem co sie dzieje czy to moze mechanicy wymieniajac mi ta miche uszkodzili mi smoka albo pompe czy tez ja to zrobilem udezajac miska o burtnik a oni tego niezauwazyli silnik ma normalna moc nie zeby byl oslabiony nie widze roznicy dodam tez ze w tym samym zwyklym warsztacie wymienialem miske olejowa rok temu taki sam przypadek tylko ze dalem miche do spawania w tedy a byla mocniej peknieta niz teraz i w tedy niebylo takich problemow i wszystko bylo ok sam juz niewiem co mam robic czy podpiac pod kompa go czy zdjac miche i obejzec smoka jak radzicie co tu moze byc grane ?