MMaz88 i tu się mylisz ( moim zdaniem ) . 90% populacji kieruje się portfelem . Nie znam drugiej osoby w całej mojej licznej rodzinie która kieruje się ( jak ja ) zamiłowaniem do aut z "duszą" ( nie mysle tu tylko o Alfie ale ogólnie ) . Każdy kieruje się spalaniem , kosztami itd. Ja jestem swego rodzaju odmieńcem dla innych . Jak kupwałem BMki to wujki ,sąsiedzi zawsze kwitowali "będziesz miał wydatki " - miałem ale frajde z jazdy i napędu RWD . Jak miałem zamiar kupić Alfonsa to już mi litanie poszły i egzorcyzmy odprawiali - to sie psuje itd. Jak kupiłem i włożyłem troche kasy to komentarzy było co niemiara i smiechu też ( jakie to czesci drogie ) . Ja kupuje auto które mi się podoba i którym mi się dobrze jezdzi nieważne czy to będzie Alfa czy BMW czy ...cos tam . Nie patrze ile pali czy się psuje -ważne ,że pasuje. Teraz mi się troche smiać chce właśnie z wujka z Passatem B5fl 2004 1,9tdi po Helmucie bo...Wuja miał wczesniej Golfa 3 1,9TDI -auto mega tanie w utrzymaniu , silnik na pompie rotacyjnej ( można lać olej z biedronki ) .No i kupił nieświadomy ( odezwała się wspomniana ekonomia i taniość VWeja ) owego "Pasożyta" . Pojezdził rok . Teraz robił zawias na markowych wachaczach -2100pln całość . Turbina niedługo do regeneracji bo się bidula poci i ma luzy ( no ale to i nas może trafić ) ale najlepsze jest to ,że ma 1,9TDI 130KM czyli pompowtryski i się okazało że zaczeły siadać . No i będą koszta . Panowie ja sam myslałem co bym miał kupić w przyszłosći i.... nie mam pojecia . Wszystkie obecne auta to zaturbione pasci . Jedyna opcja to kupić jakiegoś uszanowanego Youngtimera i picować , jezdzić . Dlatego zacząłem mysleć na starszymi autami . Jak dobrze pójdzie to na pierwszy rzut GTV 3.0 a potem jak pogonie moje 156SW to chyba sobie zapodam E30 z jakąś R6 jak oczywiscie znajde coś w dobrym stanie . Bo jestem chyba za stary na nowsze auta ( żeby nerwicy nie dostać jak się zaczną zapalać od wszystkiego kontrolki awarii ) i za biedny na nowe auto ( które powiedzmy przez 5 lat da mi spokój )