Mi dla przykładu, niby największa wada Stelvio wcale nie przeszkadza, czyli system info-rozrywki. Bo jedyne z czego od zawsze korzystam, to radio + mp3 na usb i zmianiając samochód za samochodem, coraz bardziej rozbudowane były kombajny, a ja cały czas tylko te 2 sprawy tam ruszam. I jeszcze fajna sprawa, że klima jest poza tymi systemami i tabletami, także dla mnie to ideał.
Właściwie im wiećej funkcji i rozbudowane podmenu, to tym bardziej mnie to wkur...

(choć nie mam nic do smartfonów i nowinek)
Jakoś absolutnie nie mam potrzeby jadąc samochodem, robić tam cokolwiek innego, lub 10 min przed ruszeniem pobuszować w 656577979834112 zakładkach, by się podneicać, czego tam kuźwa nie ma. Niech jeszcze tam pizza wyjedża, to tez będę miał to w dupp, choć kocham pizzzę

Jestem ja, czasem pasażer (rozmowa), droga i muzyczka czy radio. Nie potrzeba mi tam absotunie nic wiecej. Jadąc rowerem, tez nie narzekam, że nie mam tam tabletów, no ni chu chu.