Koledzy straszący prawnikami widzą oczernianego pana S.A , ale problemu autora watku juz nie zauważają. Czy jest jakis paragraf na SA za to , że nie uregulował płatnosci w takim razie?
Koledzy straszący prawnikami widzą oczernianego pana S.A , ale problemu autora watku juz nie zauważają. Czy jest jakis paragraf na SA za to , że nie uregulował płatnosci w takim razie?
Ostatnio edytowane przez Masa625 ; 20-11-2014 o 07:39
[C
Bo ja wiem czy każdy prawnik. Jest na to paragraf z kodeksu cywilnego. Ale powodzenia w cywilnej sprawie w polskim sadzie. 2 lata jak w mordę strzelił. A każdy radca prawny chętnie się tego podejmie bo niezależnie będziesz mu musiał najpierw zapłacić za niego, koszta sądowe, itp.
Z KK bym nie wyjezdzal, bo co jak policja/prokuratura zastosuje umorzenie ?
W kwestii wyjaśnienia dla osób, które nie doczytały całego wątku!
Na zdrowy rozsądek - czy ktokolwiek z Was oddałby swój towar handlowy obcej osobie nie otrzymując zapłaty?! Jestem pewien, że nie i tak też było w tym przypadku. Powtarzam jeszcze raz, zapłaciłem za części, które dostarczył handlarz. Umówiliśmy się na dopłatę w kwocie 1000 zł po wystawieniu pisemnej gwarancji na silnik i faktury vat na wszystkie zakupione części. Po kilku dniach dotarła faktura jedynie na sam silnik i bez pisemnej gwarancji. Mogę snuć jedynie przypuszczenia, że gwarancja nie została wystawiona celowo. Proszę nie szukać sensacji i czytać uważnie wątek.
Z poważaniem,
SuperAlfa
Dodano po 2 minutes:
Dziękuję za podpowiedź, ale odkąd przeczytałem ten wątek, sprawa jest w toku...
Ostatnio edytowane przez S.A. ; 20-11-2014 o 14:39 Powód: Dodano
SA na zdrowy rozsądek to chłop we wsi umarł. Ale ja nie o tym. Nie rozumiem dlaczego niektórzy myślą, że pisanie w internecie najprawdziwszych nawet historii, ale w sposób niezgodny z prawem (np. bez prawomocnego wyroku sądu) jest bezkarne. Zdarza się nawet tak, że czasami prawo "zniekształca" rzeczywistość i ten który miał teoretycznie rację, w praktyce musi przepraszać. I nic się na to nie poradzi. Czyli - zanim ktoś coś napisze, polecam się dwa razy zastanowić nad formą i treścią.
Ostatnio edytowane przez minusbb ; 20-11-2014 o 16:09 Powód: wyjasniono
prawników, ci u nas wysyp ostatnio
Alfa Romeo 75 Turbo 1987
alfa Romeo 75 Turbo America 1990
Alfa Romeo Giulietta 1.6 1983
Alfa Romeo 145 1.4 boxer 1997
Alfa Romeo 155 V6 1996
Alfa Romeo 155 V6 1993 3.0 12V przekładka do 1.8 8v 1995
Nie jestem prawnikiem, ale chyba nie trzeba nim być, aby sądzić, że pisanie _najprawdziwszych_ historii , które można poprzeć dowodami, jest dozwolone. I wcale nie trzeba przedstawiać dowodów publicznie, przedstawić można je w sądzie, jeśli do tego dojdzie.I co wówczas - oskarżać o bezpodstawne oskarżenie, stratę czasu , nerwó, zdrowia itd. ? Dobre.
Nie popadajmy w absurdy rodem z hamerykańskich filmów.
Bo później mamy efekty tego choćby w postaci zapchania się sądów pierdółkowatymi sprawami, czy podpisywania dziesiątek zgód przy byle zabiegu medycznym itp., buchalterię i biurokrację. Ślepa uliczka, choć dla danej grupy zawodowej owszem korzystna.
Czego by prawnicy (realni czy wyimaginowani) nie robili, to po sposobach prowadzenia rozmów, po tym że są upubliczniane, jak itp., to każdy swoje wnioski wyciągnąć może i to na pewno robi.
A w ogóle, to może warto byłoby podzielić forum na "'Alfaholicy Hobby" i drugie zupełnie oddzielne "Alfaholicy Handel i Inne Brudy". Lub raczej to drugie już bez "Alfaholicy" w nazwie. I najlepiej pod innym adresem internetowym, aby nie być z nim kojarzonym.