ja już też myślałem nad przeróbką właśnie tych drążków od zbieżności. Mało tego myślę, że te gumy co się w nich znajdują sprawiają problem przy ustawieniu zbieżności. Są po prostu zbyt miękkie i mimo, że zbieżność ustawia się na podkładach obrotowych one pochłaniają część energii zanim przekażą to na koło podczas ustawiania. Mam nadzieje, że wiecie o co mi chodzi. U siebie mam założone nowe te drążki. Ogólnie cały tylny zawias mam nowy, łącznie ze sprężynami i amortyzatorami więc może i dlatego te czerwone pu ładnie mi się układają w wahaczu.
Jak się tylko ciepło zrobi wyciągnę metalowe tulejki ze starych drążków zbieżności i zamówię z Olkusza żółtego pręta pu (czytałem, że jest taka możliwość) i sam dotoczę sobie na wymiar. To pierwsza opcja. Druga jest taka, że wykonam rysunek techniczny i wyślę do Olkusza i oni zrobią takie tulejki. Choć szczerze myślę, że jak krzykną swoją cenę to mi się odechce wysyłania. ps. mi przez te tedgumy też pogięło te drążki od zbieżności i z zawieszeniem działy się dosłownie cuda...