Ja mialem uszkodzony przegub wewnętrzny na półosi. Koszt takiego przegubu to 175 zł. Tylko radze go najpierw wymontować i z wyjetym pojechac do sklepu bo podobno jest kilka rodzajów. Dokladnie takie same stuki mialem jak opisujesz. Polecam wymiane przegubu.
ja miałem podobnie "puk" półoś prawa do wymiany, przy ruszeniu w stecz czy też do przodu, sprawdz półosie!!
u mnie sworzeń w dolnym wahaczu
brak luzu (łyżką) na boki, tylko góra - dół
Nie trzeba wymieniać całej półosi. W serwisie napewno to zaproponują ale można wymienić tylko ten przegub na półosi i z głowy
wymienic to mozna pol samochodu i wkoncu pewnie stuk zniknie ale to nie o to chodzi
na stacji diagostycznej bylem jakis tydzien dwa temu, pisalem, powiedzialem diagnoscie o co chodzi i obejrzal wszystko ( no tak mi sie wydaje ze obejrzal ) i powiedzial ze wszystko jest dobrze z tego co widzi.
dzis jade na wymiane oleju to podsune mechanikowi kilka pomyslow z forum i zobaczymy co on powie na ten temat
pukanie okazjonalne u mnie sie skończyło w chwili wymiany tylnej poduszki zawieszenia silnika
Bo w stacjach diagnostycznych tak zazwyczaj bywa i zastanawiam sie po co one są.. Najlepiej, żeby facet ręcznie poszarpał za każdy element zawieszenia.Napisał Krzysiek156
wymienic to mozna pol samochodu i wkoncu pewnie stuk zniknie ale to nie o to chodzi
na stacji diagostycznej bylem jakis tydzien dwa temu, pisalem, powiedzialem diagnoscie o co chodzi i obejrzal wszystko ( no tak mi sie wydaje ze obejrzal ) i powiedzial ze wszystko jest dobrze z tego co widzi.
dzis jade na wymiane oleju to podsune mechanikowi kilka pomyslow z forum i zobaczymy co on powie na ten temat
Byłem z seicentem mojej mamy w stacji. Bo mi coś ostro pukało. Pan nic nie wykryl, wręcz stwierdził wszystko w porządku, amory w stanie 78% sprawnosci. Po przyjeździe do mechanika okazało się, że amory przód i tył do wymiany. Nie dość że 0% sprawnosci to były nadgnite...
Ostatnio edytowane przez zieloo007 ; 12-04-2012 o 16:23
Mam ten sam problem - puka mi przy przyśpieszaniu i przy hamowaniu :-( , nie wiem co mam juz z tym robic - zawieszenie ok dzis byłem na szarpakach i wszystko ok, jak gwałtownie przyśpieszę to mam takie wrażenie że to puka gdzieś w podłogę wyczuwam to pod nogami (JEST TO SILNE PUKNIĘCIE JAKBY KTOŚ MŁOTKIEM WALIŁ), czasami jak wjadę w większą dziure to też to coś puknie w ten sam sposób. Podczas przyśpieszania jakby coś się przestawia się i puknie a podczas hamowania wraca w inne miejsce i też puknie ja już szału dostaje !!!! Koledzy musimy znaleźc przyczyne !!
kolego ja miałem takie same objawy, wymieniłem wahacze dolne i 2x przegub wewnętrzny objawy zniknęły.
Ja rozwiązałem swój problem - u mnie puścił gwint na silentblocku dolnego wahacza - ale już jest naprawione i cisza w aucie.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
