Witajcie. Mam podobny problem co kolega QBOSS z piszczeniem, Zaciski z Alfy 166 nowe tarcze BREMBO malowane UV oraz klocki Ferodo Premier. Po 300 km Piszcza tak przeraźliwie głośno że wstyd tak jeździć. Jest tak głośno że w nocy z kilometra słychać, piszczy tylko przy zatrzymywaniu się. Stare tarcze oryginały i klocki TRW i było cichutko pomimo rantów. Wina tarcz czy klocków ?. Mam plan założyć stare klocki TRW bo trochę mięsa zostało i zobaczyć co będzie, tylko nie wiem czy nie szkoda tarcz ale może na te 200-300 km się nic nie stanie.