Ja dla przykładu przesiadłem się z passka do 159 i ten kopniak w plecy w tdi to dla mnie wada a nie zaleta w porównaniu do płynnego rozwijania mocy w jtdm. Mocne odejście jest dobre na suchym asfalcie, ale w zimę lub przy dużych opadach przednia oska łatwo wtedy traci przyczepność, zawsze w momencie przestawiania łopatek kierownicy turbiny. Raz wyprzedzając pod górę, na mokrym asfalcie koła zaczęły mi się ślizgać gdy obrotu doszły do 3,5 tys/min w momencie wracania na lewy pas, wrażenia niezapomniane. TDI z pompo wtryskiem to chyba najgłodniejszy diesel ostatnich lat, w CR jest o wiele lepiej, ale kolega który jeździ Octawią II 2,0 twierdzi, że u niego przy 110 km/h jest tak głośno jak w alfie przy 150.