bory nie ma co porownywac bo to o wiele prostsze auto bliźniacze z octavią 1
bory nie ma co porownywac bo to o wiele prostsze auto bliźniacze z octavią 1
golf jest blizniaczy z octawia.. pasek to inna bajka.
dopiero doczytalem ze o bore chodzi![]()
www.pablogarage.pl - Serwis, części, holowanie
> PabloGarage Team < - kilka filmów na kanale - Z A P R A S Z A M Y
90% awarii o których słyszę w przypadku JTDm to rzeczy które występują w każdym współczesnym silniku Diesla. DFP, EGR, 2masa, wtryski CR robią syf w każdym silniku, w którym zostaną zamontowane. Bo niby dlaczego prawie identyczna część od tego samego dostawcy w jednym silniku ma wytrzymywać znacząco lepiej niż w innym? Fakt - są specyficzne wady w osprzęcie (np. klapy kolektora), tylko wolę to niż brak smarowania bo się zębatka wytarła - koszt naprawy pomijam milczeniem.
Co do reszty samochodu - jest podobnie. Unifikacja części we współczesnych modelach jest tak duża, że producent samochodu produkuje zaskakująco mało. Jakość montażu oczywiście ma znaczenie, ale nie przesadzajmy - te błędy wychodzą akurat w większości w trakcie gwarancji.
Co do gamy silnikowej w 159 - zdecydowanie zabrakło czegoś z prawdziwym ogniem, pozwalającego rozpędzić Q4 do setki w jakieś 6s. Niestety 159 nie miała silnika, który spełniałby obietnicę daną przez designerów.
www.pablogarage.pl - Serwis, części, holowanie
> PabloGarage Team < - kilka filmów na kanale - Z A P R A S Z A M Y
z tymi kiepskimi silnikami w passacie troche przesadzasz.. b5 miał swietne diesle 1.9 dynamiczne i ekonomiczne z trwałoscią na dobrym poziomie, niestety to przednie kruche zawieszenie to jakas totalna porazka...Może i passat ma kiepskie silniki, ale za to ma taki wybór, że każdy znajdzie coś dla siebie.
O Alfie nie można niestety tego powiedzieć.
w b6 najlepiej chyba tez ten najsłabszy 1,9 105km szukać
Ostatnio edytowane przez Alfista ; 29-09-2012 o 12:04
Mój tata ma Citroena Xsara 1.9 TD rocznik 1998.
Kupiony przy przebiegu 21 000 km gdzieś w 2000r.
Aktualnie przebieg około 470 000 km.
Wymieniane 2 razy wahacze przednie, 2 razy końcówki, może drążek kierowniczy, po przebiegu około 250 kkm naprawiona tylna belka, raz przednie amortyzatory, 2 razy tylne, 1 raz sprzęgło, kilka razy rozrząd.
Auto w ciągłej eksploatacji ,dojazdy do pracy około 120 km dziennie.
Przemyślcie sobie sami awaryjność aut.
www.pablogarage.pl - Serwis, części, holowanie
> PabloGarage Team < - kilka filmów na kanale - Z A P R A S Z A M Y
Przed liftem może i było kruche, po lifcie zmienili dostawcę na lamfordera i jakość bardzo się poprawiła, a po 2002 roku trochę je przekonstruowali i to już w ogóle rozwiązało problem. Mój miał przelatane 140k od nowości po polskich drogach i gdyby jakaś "Sprytna Inaczej z Węgrowa" we mnie nie wjechała to zrobiłbym na tym zawieszeniu jeszcze kilka tysięcy. Fakt, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ;P
tam za duzo nie przekonstruowali po prostu ten wahacz przedni dolny potrafił sie ukruszyć przy sworzniu i dochodziło do urwania koła i chyba tylko ten wahacz poprawili od 2001