Wahacze górne vema ze smarowiczkami ?

[twardy]

Hahaha ewidentnie został ślad po KUPACH.

Zwolennicy części nieznanego pochodzenia i tak będą uparcie przystawać przy swojej teorii (również sklepy, które kupują to od handlarzyków i sprzedają jako Ricambi).

PS. Ricambi Originali pakuje wahacze hermetycznie.

[CIAMILL156]

jak widac wszystko da sie podrobic i na wszystkim dorobic w tym cholernym kraju

[amigas]

to jeszcze polecam popatrzeć na bardzo tanie bilsteiny na allegro. miałem taki zamówiony. Przyszedl. wszystko śliczne tylko, ze grupa jakości 3 się okazało i kraje przeznaczenia pokroju kirgistanu.

[acer11]

To ja jeszcze proponuje wysłać info do Fiata, tym bardziej jak takie gówno jest pakowane w ricambi i sprzedawane przez ogólnopolską hurtownię motoryzacyjną.
Trzeba walczyć z oszustami, tłumaczenia że nie wiemy co sprzedajemy raczej mnie nie przekonują. Oszustwo i przez takie bzdury marka traci.
Ja w uk 2-krotnie kupiłem zestaw oryginałów i ponad 100tyś km przejechały bez problemów. Skąd te problemy po przejechaniu 10-20tyś?
Tylko nie mówcie że drogi w PL zawieszenie zabijają, w Glasgow nic lepiej, tym bardziej po zimie z przed roku. 90% miasta i nie narzekam na zawias co 20tyś.

[DamianS]

Myślę, że najprostszą metodą na uniknięcie takich przypadków jest korzystanie ze znanych i solidnych sprzedawców.
Wyszukiwanie części na allegro metodą "sortuj wg ceny" nie to pierwszy krok w kierunku problemów.
W tej branży nie ma cudów i okazji. Albo produkt jest tani albo dobry.

[twardy]

To ja jeszcze proponuje wysłać info do Fiata

A tam myślisz, że Pan, czy Pani numer 123 rzuci się w poszukiwaniu prawdy.

Mi jak sprowadzili w ASO 4 felgi za 7500zł, których nie chciałem przyjąć, bo nie było napisu MADE IN ITALY oraz numeru takiego jak na kartonie.
I co...?

FAP najpierw przesłał jakiś bełkot odnośnie lakierowania, który miał rzekomo tłumaczyć brak oznaczeń.
Jako, że ASO nie kryło przede mną tajemnic byłem świadkiem rozmowy na głośnomówiącym, gdzie miałem okazję posłuchać tych je...nych patafianów, traktujących Klienta jak śmiecia i gadka typu, że nie wiedzą, że ich to nie obchodzi, żeby mnie jakoś spławili. Włosy dęba mi stanęły.

Oficjalne stanowisko zajęli, że są to felgi SPEEDLINE. Napisałem więc list do Speedlinea ze zdjęciami i listem FAP............
Odpisali mi, że to nie ich felgi, HAHAHAHA.

Byłem zakochany w AR. Chciałem kupić nową 159. Ale walę taką politykę. Nie jestem kierowcą Matiza, akceptującym gadki w stylu "ten typ tak ma", albo "będzie dobrze na zamienniku".
Tak więc trochę z virusa wyleczył mnie brak obsługi Klienta :/


Tak jak pisałem Panowie. Mamy forum, wymieniamy się doświadczeniami i każdy musi pilnować swojego nosa, a nie klapki na oczach i wmawiać, że to okej jak na wahaczy jest szlif po jakiejś szlifierce - o czym to w ogóle świadczy. Śmierdzi złodziejstwem na odległość. A jak nie złodziejstwem, to recyclingiem. Sporo się w

[acer11]

DamianS
Tak zgadza się, ale pomyslałem że sprzedawanie takiego shitu przez hurtownię ogólnopolska powinna być zgłoszona. Chyba są znanymi i solidnymi sprzedawcami, nie wiem, nie napisałeś o kogo chodzi (tylko można się domyślać).

twardy pamiętam twoje walki z aso i fap ale nie zmienia to faktu że warto ich zainteresować tak tandetnymi podróbkami sprzedawanymi jako ricambi.

[DamianS]

To nie jest tajemnica - wahacze przyszły z hutrowni AD Stachura - oddziału AD Polska Aftermarket Sp. z o.o.
Tak jak wspominałem w poniedziałek jestem umówiony z przedstawicielem regionalnym - zobaczę jaka będzie reakcja.

[twardy]

A czy to nie są czasami części regenerowane - dostępne również w ASO, tylko w mniejszych $$$

???

Sama nazwa spółki już by na to wskazywała


acer11 --> pewnie, że warto ich zainteresować, tylko przestrzegam przed zagalopowaniem się, bo sam straciłem na tym interesie sporo czasu

[amigas]

Damnian z stachury będzie u Ciebie Maciek? jak tak to za wiele się nie dowiesz. Ja też raz taki wahacz od nich miałem.