A ja powiem tak, od ponad 4 lat jezdze na zestawie sprezyn HR (-35/-30) i do tego standardowe amorki, i same amory musze zmieniac praktycznie co roku

co zajade na serwis to cos jest wystukane

takie zycie. Dodam, ze jezdze w 75% po autostradach, z tym ze robie minimum 50tys km rocznie. Nigdy nie kupuje najtanszego badziewia, zazwyczaj wlatuja KYB. Ale chyba nastepnym razem zdecyduje sie na cos innego.. moze caly zestaw -25/-20, bo nie ukrywam ze jest bardzo nisko, i przy 19 na lato nadkola ocieraja o opony przy zaladowaym bagazniku i dziurach

To tak ku przestrodze - wydaje mi sie, ze standardowy amor + krotkie sprezyny to kiepskie rozwiazanie.