Moja 156, którą jak pisałem wcześniej przyjechałem z Sycylii, nie ma ani grama rdzy. Sprawdziłem dokładnie i absolutnie nie ma się do czego przyczepić poza jednym wyjątkiem... Tak jak zauważył Walsch 156 - uszczelki szyb przednich drzwi pod warstwą gumy miały "pęcherzyki". Piszę miały, ponieważ już je wymieniłem na używki z anglika.