Napisał
iwok
Sorry, że truję, ale pamiętajcie, że auto to nie komórka. Chip-tuning to nie to samo co wgranie nowego romu do komóry (pomijając podobną procedurę). Wgrywając pierwszą z brzegu mapę z netu do samochodu bardzo ryzykujecie. W ekstremalnych sytuacjach można unieruchomić trwale samochód.
Nie mówię, żeby samodzielnie nie chipować, tylko żeby używać sprawdzonych map. Po to, jak sądzę, Ojcowie Założyciele (Kayrol i Matt) - ten wątek stworzyli - żeby wymieniać się sprawdzonymi mapami.
Tyle ode mnie.