No i chyba ja na końcu III tury
Niestety autko nie posiadało żadnego "giftu" Trzymało po prostu serię 151 koni. Po zabawie wyszło odrobinkę ponad 180 koni i tak zostawiliśmy. Można było powalczyć jeszcze o 5 koni i trochę niutków ale jak dla mnie nie było takiej potrzeby. Co do efektów to jestem bardzo zadowolony. Auto płynnie przyspiesza i ma moc w pełnym zakresie obrotów na czym głównie mi zależało. Przyrost tej mocy czuć najbardziej od trzeciego biegu wzwyż.
Co do Marcina - chłopak ma pojęcie i miło pogadać z kimś kto tak chętnie dzieli się wiedzą
Ad. DPF został bo się wypala średnio co 450 km i nie sprawia problemów.