Spotkanie w Łodzi i inne sprawy dot. Łodzian

[vikadan]

Przy takiej ładnej pogodzie to kto będzie stał przy tym grillu,
a może by tak gdzieś nad wodę podjechać i troszkę poplażować.
Niestety mnie raczej nie będzie
Praca, praca, praca i remont, remont, remont....
Ach....

[questounico]

W niedziele to grzech pracować !!! Tak żonie powiedzieć trzeba xD

- - - Updated - - -

Przy lublinku Panowie też jest woda taki stawik, są alejki, ławeczki, stoliczki, śmietniki co kto lubi ) Trzeba odjechac kawałek za Lublinek ) nie bylem tam już z rok czasu ale przygotuje się i trafię xD A jak po bładzimy 10 minut po okolicy to mi krzywdy nie róbcie

[drift-r]

Kwestia podstawowa to miejsce na te nasze alfy

[amigas]

mnie nie ma,relaksuje sie po lekach

[vikadan]

Z wyjazdem nad wodę to miałem takie troszkę większe plany.
Mała wycieczka na cały dzień koło Płocka - popływać troszkę żaglówką,
ale to już może na kolejny miesiąc jak pogoda dopisze i będą chętni co by jechać w kilka osób i aut.
Bo na ten weekend to by było wszystko na wariata a ja sam nie bardzo będę mógł się wyrwać.

Za to w niedzielę to jest chyba jakieś Motor Show w Bełchatowie.
To może tam się przejechać na wycieczkę - tyle, że po obiedzie.

P.S. Mariano_lodz
- podeślij linka do tej imprezy co żeśmy rozmawiali przez telefon -

[Artur75]

To zostańmy przy tym że spotkamy się pod Ikeą o 12:00 ,przemyślimy gdzie pojechać i o 12:30 wyjazd

[Mariano_lodz]

http://www.facebook.com/photo.php?fb...&type=1&ref=nf

Link do motor show w bełchatowie.

Ja się wybieram, ktoś jeszcze chętny??

są dwie opcje :

1. tak jak rozmawiamy od kilku dni spot 12:00 Ikea - 12:30 przejazd gdzieś na grila, nad wode.

2. spotkać się później i razem większą grupą pojechać do Bełchatowa tak, żeby na godz 16tą tam być.

[questounico]

Mnie popołudniu nie będzie bo moja Pani wraca xD

[Artur75]

Ja bym był za opcją nr. 1

[vikadan]

Mnie popołudniu nie będzie bo moja Pani wraca xD

To mnie mówisz abym żonie powiedział, że w niedzielę to grzech pracować,
a sam będziesz ze swoją "GRZESZYŁ" bo właśnie wraca.

P.S. No cóż... jeśli Twoja Pani jest na fotce siedząca na masce to nie jeden by pewnie "zgrzeszył"