Cześć wszystkim. Od jakiegoś czasu poluję na Alfę 147. Wczoraj trafiłem na ogłoszenie i samochód spełnia praktycznie wszystkie moje wymagania, ale po rozmowie z właścicielem okazało się, że samochód posiada 2 usterki. Pierwsza z nich to świecące kontrolki od poduszek powietrznych. Druga to podobno lekki wyciek oleju gdzieś (póki co nie mam dokładniejszych informacji). No i pytanie do was, bo ja się nie znam. Na ile poważne mogą to być usterki? Czy opłaci się kupić i naprawiać, czy lepiej olać i czekać aż trafi się coś innego? Pomożecie?