Czasem nie odpala oraz swieci sie wtrysk. V6

[klon]

witam,mam taki problem ze moja bella czasem poprostu milczy i nie odpali....milczy doslownie,nie zakreci rozrusznikiem i nie wyda zadnego glosu,prąd oczywiscie jest......potrafi odpalać bez problemu przez tydzien az nadejdzie ten czas i jest cisza....wtedy tylko na pych,choc to mordega dla auta i wole tego nie robic:/....dodam ze pol roku temu byl zamontowany nowy rozrusznik takze rozrusznik wykluczam...
drugi problem to lekkie szarpniecie podczas jazdy(np. przyspieszenia) i zapalenie sie kontrolki wtrysku....zarowno na gazie jak i na benzynie...bez spadku mocy....dzieje sie to caraz czesciej i trzeba juz interweniowac z tym

[Dziubek99]

Co do pierwszego to sprawdź masę między budą a silnikiem Na 90 % to to. A drugie to podłącz kompa i sprawdź błędy Powinno coś pokazać.

[marek230482]

Pierwsze to podłącz pod komputer
A jeżeli chodzi o rozrusznik to fakt że robiłeś go pół roku temu wcale go nie wyklucza.
Szarpnięcia mogą być spowodowane całą masą rzeczy od przepływki po świece. Najpierw zobacz co ecu zarejestrowało, potem sprawdź parametry przepływu i czujników.

[klon]

z tą masą tez kiedyś walczyłem i wydaje mi się że tak zarobiłem ten kabel że nic nie powinno go ruszyć;/ ale nie wiem jeszcze sprawdze....a stacyjka lub jakis przekaznik przy takich objawach moze byc?....przepływke tez zamontowalem nowa oryganalną pare miesiecy temu wiec trzeba tez kopac wszedzie...pytanie do kolegi ze strzelina....masz moze jakiegos dobrego mechanika w okolicy naszej od V6 alfy? ktory nie zalamie rąk jak wiekszośc 'specjalistów'?chodzi mi o zdiagnozowanie i usuniecie falowania obrotow....nie moge tego usunąć od dawna, a ile teorii slyszalem.... a o wydanych pieniadzach niepotrzebnie to juz nie mowie i obroty dalej falują....juz nawet rozrząd sprawdzałem na blokadach czy sie nie przesunął....wariacja

[marek230482]

A cyka Ci przekaźnik albo bendix?

[klon]

bendix kompletnie nie....przekaznik nie wiem
czasem jest tak ze przekrecam kluczyk do odpalania i cisza.....ale ten kluczyk dalej trzymam w takiej pozycji i po 5-10 sekundach nagle sie ozywia i odpala....ale nie zawsze tak sie uda i czasem w ogole nie gada nic

[marek230482]

Musisz się przysłuchać czy cyka Ci jakiś przekaźnik jak przekręcasz stacyjkę kluczykiem. Jeżeli tak to wina rozrusznika/styków na nim. Jeżeli nic nie cyka to jest problem w instalacji. Np szwankuje ten przekaźnik albo co innego. Potem będziemy iść dalej. Musisz szukać krok po kroku jak idzie prąd bo tak z czapki to nikt Ci nie odpowie. Chyba że mamy Cię zasypać odpowiedziami a Ty będziesz do jesieni wszystko sprawdzał

[klon]

hehe jasne....a mechaniora masz kolego jakiegos sprawdzonego w okolicach?takiego co silnik ogarnie

[marek230482]

aaaa, widzę że z Kłodzka jesteś czyli tubylec.
Nie nie mam mechanika. Nie wierzę im bo sam kiedyś byłem :asrcastic: sam sobie auta robię. Napisz do zulka. On już nie siedzi w Polsce ale chyba komuś dawał auto.

[klon]

oki bede kopać dalej....ja co mogę to sam zrobie ale silnik juz mnie przerasta pozdro