Ostatnio sporo tego pojawiło się tego w Wawie, cenowo chodzi taka usługa + - 200 PLN;
Czas trwania + - 2h Metoda niby całkowicie bezpieczna dla silnika, a polega głównie na podaniu w odpowiednio dużej ilości mieszanki wodoru i tlenu HHO do silnika z wytwornicy, chyba w temp. +85 st. Doprowadza to do pirolizy i taaadaaa, czary mary i wszystko znika. Tyle teorii.
Ktoś ma doświadczenie? Czy bardziej jest to efekt placebo? Kiedyś w ramach serwisu Spartherm miałem czyszczony kominek w domu właśnie chyba metodą pirolizy - efekty były, więc przynajmniej w teorii powinno zadziałać, ale osobiście to chciałbym zobaczyć silnik przed i po. Czy ktoś robił takie czyszczenie u siebie i może coś więcej powiedzieć o efektach?
Przykład tutaj, ale jest tego jak napisałem na wstępnie sporo.