wczoraj w nocy jak wracalem do domu strzelil na gazie podzczas normalnej jazdy. Kolekor wyrzucilo z gumek i remont na drodze o 14 w nocy. Zalozylem kolektor i odpalam. Odpalil bez problemu przejechalem kawalek i przelaczam na gaz a tu nic. Nie wkreca sie na obroty i strzela . Co moglo sie stac z gazem po wystrzale i dlaczego strzela caly czas. Na benzynie chodzi normalnie. instalacja jest na mikserze. Swiece mam iskrowskie polecone przez jednego z lepszych gazownikow w okolicy. moze one sa przyczyna.