Mam taką sytuację a w internecie oraz na forum nie mogę znaleźć żadnej wzmianki oraz informacji na ten temat.
Jestem przekonany o tym że moje auto ma coś jak miękki line assist, są takie momenty podczas jazdy kiedy kierownica stawia delikatnie większy opór, albo takie że jak ja puścisz to wykona bardzo delikatne korekty toru jazdy oczywiście w pewnych warunkach o ile je wykryje.
Nie są to żadne luzy, nie jest to problem ze zbieżnością, nigdy czegoś takiego nie zauważyłem na drogach bez pasów na jezdni jadąc jej środkiem, wraz z prędkością raczej "problem" maleje lub się utrzymuje więc nie ma mowy o braku zbieżności, luzach etc.
Jeżdżę już od kilku tygodni więc chciałem dokładnie przyjrzeć się temu "problemowi" i na dzień dzisiejszy na 100% muszę powiedzieć ze auto ma wbudowane coś takiego jak line assist, większość i prawie wszystkie próby powolnego wyjeżdżania auta z pasa jezdni bez trzymania ręki na kierownicy lub utrzymywania jej w pozycji kończy się tym że kierownica powoli i delikatnie przesuwa się unikając wyjechania auta poza pas jezdni. Nazwałbym to czymś takim jak miękki line assist ponieważ nie działa to tak jak w najnowszych autach że stara się utrzymać auto mniej więcej na środku pasa, działa mniej inwazyjnie i na pewno nie sprawdzi się w zakrętach. Włączony system nie sprawia większych problemów jeśli droga oraz pasy są w dobrym stanie, są jednak sporadycznie takie odcinki gdzie nocą, przy sporych koleinach, słabo widocznych pasach i kiedy występują inne elementy takie jak wyspa, inne rodzaje pasów jak przed przejściem, ograniczające strefy na drodze i mam taki odcinek w swoim mieście to zawsze czuję na kierownicy nieznacznie większe opory, poza tym lubię mieć pełną sterowność nad autem aby czuć też to jak układ kierowniczy zachowuje się w warunkach jak najbardziej naturalnych co zwiększa zaufanie oraz czucie konkretnego samochodu, każda ingerencja elektronicznego zewnętrznego układu w dłuższej perspektywie nie daje pełnego zaufania do samochodu oraz jego układu ponieważ może delikatnie zniekształcać chociażby doznania jazdy, opory i zachowania układu kierowniczego na koleinach, w zakrętach oraz uczyć dziadostwa czyli rozkojarzenia, powierzania bezpieczeństwa elektronice, a nie uznawania jej jako uzupełnienie bezpieczeństwa, niechlujnego stylu jazdy.
Ostatnio zrobiłem skuteczne osiowanie w aucie licząc na to że być może będę miał te ustawienia w komputerze pokładowym by ten system wyłączyć. Osiowanie się powiodło, choć został jeszcze jeden błąd po usunięciu i zmianie navi/radio/audio więc nadal licznik km będzie migał, ale z tym też zamierzam zrobić wkrótce porządek. Po osiowaniu wszystkie dostępne opcje w menu w komputerze pokładowym już mam na części dosyć mocno mi zależało jak ustawienie języka, godziny, daty, możliwości wyłączenia świateł dziennych itd. Dziwi mnie to że tak ważny element jakim jest ten system nie jest wyłączany z kokpitu to znaczy jakiś przycisk, a już tym bardziej że w menu pokładowym też nie ma prawdopodobnie opcji wyłączenia tego. Raczej nie jest to nic co zostało dołożone do auta gdyż przed osiowaniem nie widziałem aby w błędach jakiś występowało, więc albo jest fabryczne albo kiedyś tam zamontowane ale w 100% zgodne z modelem. Szukając informacji o tym w internecie czy na forum jestem raczej przekonany że większość osób będzie przekonana że czegoś takiego w Alfie Romeo MITO nie ma bo ja nigdzie nie znajduje informacji żeby ktoś o takim systemie chociażby wspomniał, a tak jak mówię w 100% działa to na zasadzie podobnej do line assist i nie ma nic wspólnego ze zbierznością, luzami etc.
Teraz pytanie zasadnicze, czy ktoś wie jak to można wyłączyć w aucie ewentualnie przez multiecuscan?