Napisał
solek
Kolego oględziny udało mi się zrobić tylko z zewnątrz, bo akurat nie było właściciela komisu, auto stoi już jakiś czas i zostało sprowadzone ze Szwajcarii przynajmniej na takich tablicach stoi,
-na składaka nie wygląda karoseria jest spasowana równo szczeliny w normie,
-wewnątrz dość czysto i nie widać nadmiernego zużycia no może poza fotelem kierowcy który w okolicy lędźwiowej jest lekko sfatygowany,
-z technicznych rzeczy to tarcze z przodu jeszcze do wymiany bo rant już spory,
-pod spodem rudej nie widać może tylko na niektórych zużytych elementach jak rozdzielacz układu hamulcowego z tyłu,
-opony zimówki z 26 tydzień 2012 roku w przyzwoitym stanie około 6-7 mm,
-alufelgi lekko podrapane miejscami lecz tragedii nie ma,
-klapa tylna ma spore wgniecenie lekko zaprawione na krawędzi (odprysną lakier),
-zderzak z przedni ma odpryśnięty lakier dużymi płatami w kilku miejscach raczej cały do lakierowania,
- lusterko od strony pasażera jest delikatnie draśnięte,
ogólny stan zadowalający, jeżeli znajdę chwilę i zastanę właściciela to poproszę o odpalenie, sam we wrześniu sprowadziłem dla siebie moją obecną alfę ze Szwajcarii bo nie wierzę jeśli sam nie zobaczę i powiem tylko że auta są o wiele mniej wyżyłowane niż auta z innych państw z podobnymi przebiegami, ta pochodzi z kantonu Arau i są o autach z tamtego kantonu dobre opinie, to jeszcze kilka fotek