Witam,
jak w temacie. Klasyczna sprawa: nie zdażyłem wymienić świec przed mrozami choć świeciła się kontrolka, ale na plusowych temperaturach auto zapalało ok. Po Nowym Roku auto nie odpaliło. Wymieniłem świece w warsztacie na komplet Boscha. Auto odpala ok (choć po tej ostatniej bardzo mroźnej nocy przedwczoraj - z pewnym trudem), ale kontrolka ciągle zapala się po pierwszym rozruchu - miga jakieś kilkanaście sekund i gaśnie. Jakieś pomysły?
ł.