Cześć
Mam Bardzo dziwną zagadkę wibrującego/drgającego silnika. Razem z mechanikiem przeglądnęliśmy już chyba większość wątków na tym forum i forum Fiata Bravo i jeszcze paru innych.
Opisze krótko auto: Alfo Mito 2009 1.4 T-jet 120KM + LPG Stag QBOX 200K km przebiegu
Jakieś 20K km temu w Alfie Mito zaczęły się lekkie drgania silnika. Dodam że bez znaczenia czy auto jedzie na LPG czy PB. Niestety nasiliły się one dość mocno i przenosiły się na całą karoserie jak silnik schodzi na bardzo niskie obroty.
Dodam że drgania są zarówno na postoju/biegu jałowym jak i przy przyspieszaniu(brzmi jakby chodziły 3 cylindry ale zostało to juz wykluczone chodzą na pewno wszystkie 4)
Generalnie auto brzmi w trakcie jazdy jakby chodziło na 3 cylindrach ale na wyższych(ok 2000-2500) obrotach jest to dużo mniej słyszalne. Powyżej 3000 zaczyna być słuchać ze silnik chodzi dziwnie.
Auto jest diagnozowane wyłącznie na PB. LPG nie jest odpalone już od dłuższego czasu żeby nie wprowadzać żadnych zmiennych.
Wymienię rzeczy które zostały po drodze wymienione przeze mnie i mechanika:
- nowy rura wydechowa środkowa i tylna (stara była przegnita i było podejrzenie że może przy okazji akurat to ona gdzieś coś)
- Wszystkie łapy silnika i na skrzyni biegów. Dwie były zniszczone i i tak wymagały wymiany niestety nic to nie pomogło..
- kompletny rozrząd . Przy okazji zostało sprawdzone dolne koło które często jest wadliwe i powoduje takie akcje)
- Wszystkie Cewki wraz ze świecami
- Rury od powietrze do turbo itp zmienione bo były pęknięte
Silnik wraz komp nie sypie żadnym błędem. Zapłon nie wypada
Mechanik stwierdził że na 90% to nie dwumasa bo nie ma żadnych objawów które by na to wskazywały. Prewencyjna wymiana jest trochę za droga.
Wszystko wiązki od ECU zostały przemierzone styki sprawdzone wszystko jest ok.
Wszystkie elementy turbo gruszka i inne zawory działają poprawnie
Jedyne co się zmieniło i co zostało zdiagnozowane to niżesz doładowanie turbo ( ok 0,3 BARa) i tutaj czuć że auto jest słabsze. Turbina ma luz w normie.
Tym zamierzamy zająć się po rozwiązaniu problemu wibracji.
Następnym krokiem który podejmie mechanik będzie sprawdzenie stanu rozrządu (zaworów, wałka etc) a następnie stanu silnika od spodu (zdjęcie miski olejowej sprawdzenie stanu panewek i korbowodu)
Generalnie poruszam temat bo sprawa zmierza trochę we wsadzenie w Mito ilosci pieniędzy odpowiadającej kupnu drugiego egzemplarza
Zanim dojdzie do rozebrania całego słupka albo tym podobnych historii chciałem poprosić was o pomoc lub sugestie.
Czy ktoś miał podobną sytuację?
Sprawa dotyczy Mito ale myślę ze może pojawić się w każdym aucie z T-jet
Z góry dziękuje za wszelkie rady.