[166]Pewnego pieknego dnia,po odpaleni stwierdzilem brak wspoamgania.Patrze pod auto plama oleju laweta serwiac 900 zl.Jak sie okazało wysunał sie jeden z wężyków który idzie od zbiorniczka do przeladni.Minął rok znowu to samo.wiedząc co było ostatnio mądrzejszy zrobiłem to sam,po wgramoleniu sie pod auto ukazał sie wysunięty węzyk.Nowe obejmy na wszelki wypadek 2 wlany plyn wszystko ok.Dwa dni pozniej znowu to samo.Tłumaczyłem sobie to niefachowoscią...zrobiłem po raz drugi(w sumie trzeci raz)to samo bardzo starannie.
pojezdziłem Dwa dni znowu to samo......POMOCY
PREFIKSY!!!!!!