
Napisał
EGONZGIERZ
Ja napiszę z drugiej strony za swoja z 2000 r. dałem 5000 zł wyglądała ładnie lakier ok środek zadbany przebieg pewny 150 tyś sprowadzone z niemiec i opłacone gotowe do rejesteracji oryginał koła opony zimowe ładne. W aucie jednak chyba nic nie było robione poza rozrządem i szybko włożyłem już ponad 5 tyś (prawie połowa kwoty to LPG) największy kosz naprawy to progi. Jednak wolałem wybrać taka wersje niż kupić za 10 tyś bo i tak nikt by dobrego nie sprzedał, u mnie przy zakupie liczyły się 2 rzeczy, by było jak najwięcej z oryginału bez patentów oraz przebieg przebiegi są różne najmniejszy jaki udało mi się znaleść 118 tyś (udokumentowany + sprawdzony) największy 230 tyś chodź licznikowo 156 tyś, niestety dobrych egzęplaży było brak jak ktoś ma w dobrym stanie faktycznie (silnik,sprzegło,rozrzad, wariator, wahacze, świece, i zdrowa balcha) to może wołać z 10 tyś chodź ja w swoją włoże jeszcze z 2 tyś do perfekcji i przez najbliższe 3 lata jej nie sprzedam na 100%