Chyba bella się na mnie obraziła że za mało nią jeżdżę ale do rzeczy....
Pare dni temu wyjechałem z garażu (wszystko było ok), zamknąłem bramę i nagle przestały działać (na odpalonym silniki) światła przód+tył, podświetlanie deski rozdzielczej i jako gratis zapaliła mi się kontrolka ABS. Ktoś się spotkał z takim problemem? Przejrzałem wszystkie bezpieczniki o których wiem i które przy okazji znalazłem, wszystkie przekaźniki. Nawet zdjąłem manetki (przełądnik zespolony) z kierownicy by sprawdzić czy działają i tam też jest ok. Jedyne co działa poprawnie w manetkach to kierunki, nawet spryskiwacze czy wycieraczki nie chcą działaćRęce mi opadają już i nie bardzo wiem gdzie szukać przyczyny
Zapomniałem dodać, silnik odpala itd