Witam!
wiem, ze zima jeszcze daleko, ale ostatnio jedno przeszlo mi przez mysl, ta slyna choroba wsciekly diesli, kiedy silnik zaciaga olej przez turbine i wchodzi na obroty,
z tego co sie orientuje moze sie do tego przyczynic zapchana odma i wlaczenie ogrzewania na zimnym silniku w duzy mroz,
i tutaj mam pytanie z rodzju glupich :-) klimatyzacja (sprezarka) ze wzgledu na temperatury na zewnatrz juz ponizej 3 stopni sie nie wlaczy, zatem to bedzie tylko dmuchawa, czy mozna wlaczyc sama zimna dluchawe bez ogrzewania ?
chodzi mi o to jak byc bardziej zabezpieczonym przed taka ewentualnoscia manewrujac nawiewem ? oczywiscie poza udroznieniem odmy
pozdrawiam