[147] FL jako pierwsza Bella...

[homer2.13]

Do zakupu AR zbieram się od dawna. Wiele osób mi ją odradzało, jednak jestem zdecydowany. Chciałbym jednak kupić auto technicznie sprawne i nie wymagające włożenia znacznej gotówki w najbliższym czasie.

Poszukuję:
Alfa Romeo 147 FL
JTD 120 lub 150 KM
5 drzwiowy
dobrze wyposażona
region - im bliżej Trójmiasta tym lepiej, jednak w grę wchodzi cała Polska
Nie wymagam lakieru z bajki, dopuszczam drobne ryski na lakierze, jednak nie wgniecenia i potężne zarysowania widoczne na pierwszy rzut oka.
15 - 17 tys. PLN
Przebieg nie ma dla mnie zanczenia - dziś niestety każdy może go sobie przekręcić...

Przechodząc do meritum.
Znalazłem ostatnio kilka aut, które odpowiadają moim wymaganiom.

1. http://otomoto.pl/alfa-romeo-147-bog...C34135537.html
Nie wiem o nim nic poza informacjami z ogłoszenia. Wiem tylko, że ogłoszenie wisi już dłuższy czas, bo widziałem je już kiedyś z inną ceną. Czy ktoś je może już oglądał i mógłby się wypowiedzieć?

2. http://olx.pl/oferta/alfa-romeo-147-...tml#38a6b48ea3
Nie wiem o nim nic poza informacjami z ogłoszenia. Czy ktoś je może już oglądał i mógłby się wypowiedzieć?

3. http://olx.pl/oferta/alfa-romeo-147-...5-ID7blqF.html
Tu mocno się interesuję i od tygodnia dopytuję się sprzedającego o szczegóły. Oto co się dowiedziałem:
- Facet kupił auto w polskim salonie w 2006 roku i do dziś jest jego pierwszym właścicielem.
- Pod koniec 2010 roku miało dzwonek z prawego przodu. Wymienione zostało: maska, zderzak, prawy reflektor, atrapa chłodnicy, chłodnice, prawy błotnik, szyba przednia, dwie poduszki powietrzne, pas przedni i prawa PODŁUŻNICA. Silnik nie był ruszony. Auto zrobione było porządnie (jak zapewnia właściciel), ma na wszystko faktury i jestem w stanie mu uwierzyć, bo do dziś jeździ tym samochodem, czyli przeszło 4 lata. Sądzę, że gdyby z autem było coś nie tak, to pozbył by się go szybciej.
- turbina miała jakąś wadę fabryczną (zacinały się łopatki czy coś takiego) - zostało naprawione, ale podobno to było dawno temu
- wymienione przy okazji były wężyki do turbiny
- wymieniony rozrząd z pompą 05.2009 (ok 77 tys.)
- wymienione sprzęgło (prawdopodobnie bez dwumasy) w 06.2010 (przy 101 tys.)
- auto ma drobne rysy na drzwiach kierowcy z tylnej części i na drzwiach za kierowcą na ich przedniej części (czyli oboje drzwi w okolicy środkowego słupka poniżej szyb)
- na tylnym zderzaku jakieś ryski i delikatnie wgięta rura wydechowa, bo o jakiś drobiazg zahaczył cofając na podwórzu
- zderzak z prawej z przodu od spodu też gdzieś zaliczył, ale podobno z góry tego nie widać

Tu mam olbrzymią prośbę jeżeli jest ktoś kto może podjechać do tego auta i ocenić je fachowym okiem (przede wszystkim faktyczny stan techniczny - potwierdzić jakość lakieru, potwierdzić jakość wykonanej naprawy po stłuczce, ocenić stan turbiny i dwumasy), będe szczerze wdzięczny. Przede wszystkim pytanie czy zderzenie, w wyniku którego wymieniona została podłużnica, nie deklasyfikuje tego samochodu. Jak uważacie?

Taką samą prośbę mam do poprzednich dwóch aut. Jeśli jest ktoś na miejscu i nie stanowi dla niego problemu podjechać i obejrzeć auta, to również będę wdzięczny za opinię.

Wszystkich jednak proszę o wypowiedź co myślicie o tych autach, w szczególności o numerze 3 (Warszawa).