Na Wstępie witam serdecznie wszystkich użytkowników forum.
Od 2 września jestem "szczęśliwą" posiadaczką AR 147. Od zawsze podobał mi się właśnie ten model auta, więc w zeszłym miesiącu zrealizowałam swoje marzenie i po oględzinach kilkunastu samochodów w woj. lubelskim nabyłam piękną bellę. Niestety, nie cieszyłam się długo przyjemnością płynącą z jazdy. Serce mi pęka bo okazało się, że kupiłam auto z wadą ukrytą, sprawa o odszkodowanie prawdopodobnie wkrótce trafi do sądu, alfa stoi w garażu a ja korzystam z usług komunikacji miejskiej.
Wiem, że na forum są naprawdę kompetentne osoby dlatego też zamierzam opisać swój problem z autem w dziale "147" i liczę na wasze rady, opinie. Podkreślam, że jestem tylko kobietą, nie znam się zbytnio na mechanice, dlatego proszę o wyrozumiałość i żebyście nie zlinczowali mnie za mój pomysł. Postaram się wszystko opisać jeszcze dziś. Będę wdzięczna za wszystkie podpowiedzi.
Pozdrawiam z Lublina,
Monika