Głośny strzał no i lipa.
Witam. Proszę was o pomoc, a mianowicie : przyjechałem dzisiaj moją Alfą ( 156; 1,8 TS, 98r. z gazem sekwencyjnym) postawiłem samochód, przychodzę za jakieś może 15 minut kręcę kluczyk i nagle głośne "bum". Strzał był na prawdę głośny, przy kolejnej próbie odpalenia słychać już tylko ciche strzały. Co to może być ?
Najprawdopodobniej rozwaliło kolektor ssący.
Jest 156 2,0 TS, miała być GTV V6 2,0 TB, a jest ... kolejna 156 V6
trzeba tu dbać o stan kabli i świec, drobne przebicie przy nieszczelnej instalacji (np. przepuszczający wtrysk) może doprowadzić do strzału
Kable i świece wymieniane były dwa miesiące temu. Ok dziś mechanik stwierdził że to kolektor ssący, kumpel ma kolektor od 156 1.6 16v czy będzie on pasował do mojej 1.8 ?Napisał TO-masz
Miałem to samo, tylko , że mam 5 gen gazu i też po wymianie kabli na ngk (które po 3 miesiącach miały przebicia), szukaj kolektora o nr 0280600011, jest tego pełno ...
Nie będzie pasował, bo 1,8 ma zmienną długość dolotu, a 1,6 nie ma.
Okej kilka miesięcy temu miałem problem z kolektorem ssący który wybuch, wymieniłem go i bylo elegancko aż do teraz.. Po raz kolejny wystrzelił, kolektor wiec go wymieniłem tylko ze teraz to nie pomogło, nadal samochód odpala i od razu gaśnie. Po podpięciu pod komputer pokazuje że do wymiany jest czujnik gazu. I teraz pytanie, czy to faktycznie on? Czy jest możliwe ze od wybuchu kolektora uszkodził się ten czujnik?
Sprawdź przepływomierz i wyeliminuj w końcu usterkę , która powoduje wybuchy - jak ze szczelnością wtryskiwaczy - samochód odpala od razu po dłuższym postoju?
Tak, samochód zawsze odpala bez problemu na zimnym czy na ciepłym silniku
Minęło już tyle czasu i moja Bella nadal nie jeździ. Po tym strzale w kolektor i po jego wymianie, silnik odpala ale utrzymuje się dopiero od 3-4 tys obrotów, na niższych od razu gaśnie, przepływomierz i rozrząd sprawdzony, czujnik położenia wału również. Nie mam już siły do tego auta. Możecie mi doradzić co jeszcze mogło się stać ?
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
