Witam,
moim problemem jest to że co jakiś czas tzn 2 raz w ciągu tego miesiąca z przerwą ok 14 dni zdarzyło mi się,że auto kręci,kręci a nie może odpalić. Powodem tego jest brak dojścia paliwa, ponieważ po zdjęciu przewodu zasilania paliwa z baku jest sucho w wężyku. Dopiero zdjęcie tego przewodu,włączenie zapłonu (żeby pompka pchnęła w przewód paliwo) i założenie go na filtr skutkuje tym,że auto odpala od strzała! po odpaleniu pracuje równo, nie dymy,nic sie nie dzieje niepokojącego. Pierwszy przypadek zdarzył się gdy auto stało delikatnie pod górkę na ciepłym silniku. Drugi przypadek również na ciepłym silniku zdarzył się podczas jazdy na 1-ce auto zgasło i odpaliło dopiero po operacji którą opisałem wyżej.
Auto to 1.9 JTD 115 km, gdzie szukać przyczyny? Pompa paliwa? Dodam,że między tymi dwoma przypadkami przejechałem ok 1000 km i za każdym razem auto odpalało bez problemu. Paliwo w baku również jest w okolicy połowy baku. Ktoś ma jakieś sugestie? Błędów nie wyrzuca (brak kontrolek świecących się) Filtr paliwa wymieniłem przed zimą czyli ok 5 tys temu, olej również zmieniany niedawno chociaż to pewnie nie ma nic do rzeczy. Paliwo które obecnie mam zatankowane to Verva z Orlenu.
Bardzo proszę o jakieś naprowadzenie gdyby ktoś miał jakieś sugestie/propozycje ew czy to może być pompa paliwa z baku czy wykluczyć ją od razu. Wie ktoś jaki jest koszt samej pompy ew?
Pozdrawiam