Ma taki problem z auto z czasem wyskakuje mi taka kontrola i na komputerze sie pokazuje motor coś tam coś tam.
Głownie jak dam troche popalić alfie.
Czyżby turbo do wymiany jak myślicie?10899750_911769552181519_1152733363_n.jpg
Ma taki problem z auto z czasem wyskakuje mi taka kontrola i na komputerze sie pokazuje motor coś tam coś tam.
Głownie jak dam troche popalić alfie.
Czyżby turbo do wymiany jak myślicie?10899750_911769552181519_1152733363_n.jpg
Tutaj komputer tylko cie ratuje, bo ten błąd może być wszystkim. Podłączasz, sczytujesz błąd i wtedy masz jakiś namiar co go boli.
Też miałem podobny problem przy mocniejszym dodaniu gazu , zwłaszcza na biegach, 4 ,5. Ale tak jak mówi kolega powyżej, musisz podpiąć ją pod kompa. Ja miałem do wymiany przepływomierz ( teraz zdecydowanie mniej pali, przynajmniej tak mi sie wydaje , nie przeliczałem dokładnie) oraz czujnik ciśnienia doładowania. Od tego czasu (odpukać) mam spokój i problem się nie pojawia.
Poczytaj podwieszony temat o MSCF. Turbo to ostateczność.
Byla 156 2,0 TS,
była 156 2,4 20V
była 156 1,9 16V
jest 159 1,9 16V
była giulietta 2,0 IMOLA
jest giulia 2,0
To nie musi być to, ale u mnie i u kumpla w vectrze tak było jak się EGR zatkał. Potem jeszcze czujnik doładowania u siebie czyściłem, bo się zasyfił. Im szybciej się wyczyści tym lepiej.
dzięki podjadę do jakiegoś mechanika
No właśnie.. każdy mówi coś innego i wszystko może być prawdą. Przepływka, turbo, czujnik doładowania, egr, może jakaś dziura w układzie dolotowym, ja miałem przypadek, że nie łączyła wtyczka wtrysku. Dopóki nie podłączy kompa to można tak spekulować i wymieniać. Tam pokaże błąd i ma już jakieś namiary na problem. Jeszcze do tego logi by dołożył, to będzie jeszcze lepiej.
Witam mam problem z moja 156 2.4 jtd 150 km , padł mi czujnik ciśnienia na pompie wtryskowej , oryginał kosztuje ponad 900 zł a zamiennik znalazłem za 500 zł ( nowy) , w co lepiej zainwestować , zamiennik czy oryginał ?
Jeśli zamiennik działa jak oryginał to po co przepłacać?
Witam ja jak zakupiłem swoją alfe jakoś 0,5 roku temu to miałem podobny problem a mam tylko 110tys km (156 1.9 jtd 2003r) byłem u kilku mechaników chcieli oni wymienić niemalże wszystko a każdy co innego, wiec takim sposobem trafiłem do poleconego serwisant fiat/AR który sobie dłubie w wolnych chwilach kazał jeździć i nic nie ruszać po około 2m-c i 5-6tys km usterka minęła. Kontrolka pojawila się różnie czasami podczas tzw szlifu a czasami podczas jednostajnej jazdy 70km/h pikało cały czas.
Zanotowane z Galaxy TAB 4