Witam . Miałem taki problem Z rana jak codzień podjechałem do pracy ok 4 km autko sie zagrzało dojechałem na miejsce zgasiłem i zauważyłem jak powoli sie zaczał unosic siwy dym powolutku w okolicy lusterek. Wystraszyłem sie odpiąłem akumulator otworzyłem maske cały zdenerwowany. powoli przestało dymic zapach jakby spalonej ropy. Po pracy zacholowałem autko do mechanika tak mi powiedzili że do z webasto jakis olej tam był ( czy to normalne że tam może znalesc sie olej ? ) dymienie ustało widocznie sie wypalił ten olej,Przy okazji oczywioście chciałem zlikwidowac jakies piski w silniku wymiana koła pasowego paska klinowego rolek i napinacze (1100 zł poszło znowu na Belle )teraz jest ok i cichutko. Czy ktoś miał podobny problem ?