Witam.
Moje alfa cos ostatnio zaczyna przeginac:-),w styczniu rozlecial sie kompresor a dokladnie urwala sie sruba i wypadla tarcza sprzegla kompresora uszkadzajac jedna z rolek i pasek micro,wiec jeden z kolegow z forum polecil mi firme ktora produkuje czesci do sprezarek,zamowilem tarcze,dwa tygodnie temu ja przykrecilem i klima dziala.
Dzisiaj natomiast uslyszalem dziwny dzwiek,jakby cos delikatnie tarlo,otworzylem maske i zauwazylem dymienie,nie duze ale jednak i do tego zapach spalenizny,wszystko od strony paska micro.Auto stoi u mechanika bo balem sie tak jezdzic,jutro moze cos bede wiedzial ale wstepnie uslyszalem ze to moze byc sprezarka,ale narazie tylko moze...!
Podpowiedzcie mi czy jezeli bylaby to sprezarka klimy to czy mozna ja narazie jakos obejsc krotszym paskiem,jesli tak to jakiej dlugosci musi on byc jesli to wogle bedzie wina sprezarki-AR 156 2.4jtd-m?