Kupiłem Alfe 159 z 2007 w automacie ponad miesiąc temu. Problem pojawił się po przejechaniu ok. 450km. O ile wtedy średnie spalanie było w przyzwoitych granicach. Trasa ok. 300km: trochę po autostradzie, trochę po mieście, trochę po wioskach, raczej spokojna jazda i średnia wyszła 7,3. Po samej autostradzie wychodziło ok 7. Miasto i wioski 8 z dużym hakiem.
Po tych rzeczonych 450km coś odwaliło i spalanie nagle podskoczyło: miasto -11km – średnia 14,5, autostrada 130km – 9l z groszami, 140km z tolerancją licznika 10km w góre – 10l. Cykl miasto z ograniczeniem do 50, potem wioskowo 70km daje różne wyniki – od 10l do 11,5l.
Ostatnio zatankowałem do pełna i będę liczył „ręcznie”. Co nie zmienia faktu że coś jest nie tak, pytanie co?
Na trasie (na zagrzanym silniku jak coś) nagle na wyświetlaczu pojawił mi się napis „die…inte… max”. Nie doszukałem się co to znaczy, wie ktoś? Jestem pewny tylko pierwszej litery „D” i drugiego słówka „max”. Zbyt szybko znikło żebym zapamiętał dokładniej. Pod napisami był wskaźnik (taki sam jak do wskazywania poziomu oleju z 6 słupkami, wszystkie zaznaczone). Przewertowałem polską instrukcje ale nie znalazłem nic, co by mogło pasować.