Witam wszystkich!
A więc kupiłem nowe tarcze do mojej alfy, wstępne oględziny nowego nabytku i już "zonk". Jedna z tarcz jest ścięta w 1 miejscu. Dorzucam zdj i mam nadzieję, że widać o co chodzi. Moje pytanie brzmi, zakładać czy dawać na reklamacje? Nawet ich nie od foliowałem. Może jakiś ślusarz/tokarz się wypowie ? Domyślam się, że nie pasowało coś z wyważeniem tarczy, ale czy teraz ta tarcza, jeśli jest dobrze wyważona nie odbiega jakością i nie pęknie po pół roku ?