Cześć !
Mam taki problem że przyśpieszając z dołu obrotów samochód puszcza bączka takiego że widać to dobrze w lusterkach. Z dołu mam na myśli 1500 i np but do końca gdy poczuje że turbo się już załączyło dymienie ustaje czyli tak przy ok 1800-1900 już kopcenie ustaje. Wcześniej miałem padnięte wtryski ale to co wtedy się działo przy tym co jest teraz to pikuś. EGR zaślepiony, nawet ostatnio sprawdzałem czy blaszka nie jest przepalona ale jest cała. Mocy wydaje mi się że nie stracił fakt ale mam tą alfę od 6 miesięcy także ciężko mi się wypowiedzieć od dołu słabo ciągnie(no i kopci) aż do momentu załączenia turbosprężarki, w 4 osoby idzie złoty dziewięćdziesiąt, rajd do 100tki zajmuje ok 10,5s. W miescie przy normalnej jeździe pali ok 7,5, na trasie 400km prędkości od 90-130 5,3L. Nie mam pomysłu co to może być
test4.rar
tutaj log przepływki