Witam was AlfaholicyMam pytanie co to może być lub co jest przyczyną (pacjent w opisie). Ostatnio miałem awarię sprzęgła (czyt. głośnie "chrobotanie na puszczonym sprzęglę na wciśniętym cisza, biegi nie wchodzą itp.) wstawiłem nowe sprzęgło iiiiii…. dalej to samo tylko biegi zaczęły wchodzić ale też nie zawsze teraz jak wyjeżdzam z parkingu albo jade bez wciśnietego pedału gazu to mam głośnie uderzenie od spodu i tak około co 20 sek. Ciężko jest mu się poruszać, a odgłos jak jadę na jedyncę jest jakbym jechał maluchem. Dodam jeszcze że mechanik wspomniał że dwumas jest jeszcze w kiepskim stanie ale jeszcze długo pojeździ. Panowie (i jak są to Panie) o co chodzi, bo przyznam szczerze że myślę powoli czy by jej w wiśle nie zostawić.