Panowie postawilem swoja alfe na warsztat z powodu braku progów oraz czesci podłogi wiecie zreszta o co chodzi. progi wymienialem w kilkunastu juz autach ale nigdy nie robilem alfy a tymbardziej tak wygnitej ze nie dosc ze nie ma do czego spawac to jeszcze nie za bardzo wiem jak odtworzyc prog wewnetrzy ktory konczy sie ledwo na wysokosci podlogi. a wiec teraz taka sytuacja :
przylozony prog nowy.......... do czego spawamy ten prog czy wyprowadzic podloge w ten sposob zeby felc stykal sie z nowym progiem a potem dospawac braki progu wewnetrznego? czy wyprowadzic w dol prog wewnetrzny a potem dospawac podloge na koniec do tego. moze to glupie pytanie jest ale uwierzcie takich brakow jeszcze nie widzialem a sa to elementy konstrukcyjne wiec nie mozna jak sie chce. nabardziej bylbym zadowolony z jakiegos przekroju poprzecznego albo fotek. tak jak pisalem mozliwosci mam bardzo duze jesli chodzi o warsztat jak narazie polatalem podloge i zastanawiam sie nad zlaczeniem trzech elementow czyli podlogi progu wewnetrznego i zewnetrznego