Hej,

Poza szybkim cześć w "powitalni" jest to mój pierwszy post na forum, choć zaglądałem tu zanim kupiłem jeszcze alfę, czyli ponad 4 lata.

Nie ukrywam, że powstał mały problem z moim autem.

Przy prędkości 140km/h na 5 biegu (3tyś obr/min) doszło do wybicia dziury w bloku przez korbowód. Prawdopodobną przyczyną była szybka jazda (wcześniej więcej niż 140) połączona z być może zużyciem panewki na pierwszym cylindrze. Od kilku tygodni słyszałem nowy, obcy dźwięk, jednak był on bardzo słabo słyszalny. Wydawało mi się, że koło dwumasowe (które było zresztą wymienione przed 30kkm) zaczyna lekko klekotać na wolnych obrotach. Teraz jednak wydaje mi się, że to nie wadliwy dwumas a prawdopodobnie była to panewka.

Auto jest z 2002 roku, sprawia wrażenie nie "grzebanego". Silnik i osprzęt w stanie fabrycznym (fabryczne opaski zaciskowe, pełno papierowych kartek na osprzęcie, brak oznak druciarskich napraw). Z silnika byłem bardzo zadowolony, miał przyzwoite przyspieszenie, osiągał prędkość maksymalną, palił w normie i nie zużywał oleju (turbo rzucało w dolot ale myśle, że max 0,6l na 15tyś). Chodził dość cicho i miekko, ostatnio tylko coś lekko rzęziło - myślałem, że dwumas albo luzy zaworowe, napinacz osprzętu itp.

Biorąc pod uwagę, że to 1.9 115KM z 2002 roku to z tego co się zorientowałem to jest to 937A2000.

Chciałbym kupić goły słupek, żeby zminimalizować koszty naprawy.

Teraz pytanie brzmi jak to widzicie, czy szukać tylko i wyłącznie 937A2000 ze 147/156/Lybra/Stilo czy może są jakieś nowsze konstrukcje, minimalnie różniące się od mojego zabitego silnika.

Chce kupić coś co pojeździ, kupno drugiego ale zużytego + remont może dość drogo wyjść.

Jakieś pomysły? propozycje?