Strona 1 z 4 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 32

Temat: [156] Alfa 1.9 JTD 105 KM is dyming.

  1. #1
    Użytkownik Znawca Avatar Zenonzlasu
    Dołączył
    02 2015
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    Były: AR 156 JTD, AR 156 1.8 TS 144 KM | Zostało Reno, PT Cruiser i Lancia Thesis .
    Postów
    1,020

    Domyślnie [156] Alfa 1.9 JTD 105 KM is dyming.

    Alfizna zaczęła bardziej dymić na sino - nie jakoś potwornie, ale gdy stoję np. na światłach, to w lusterku widać.

    - dymi na rozgrzanym silniku. Gdy jadę np. po żonę do pracy, 5 kilometrów w jedną stronę i z powrotem, i nie ma za dużo korków, dymu nie ma albo prawie nie ma. Ale dziś zrobiłem trasę Rzeszów-Sanok i od razu z powrotem, łącznie 160 km, i dymiła dość solidnie. Nie, żeby była biała ściana za mną, ale w lusterkach dym widać. Wiem, że taka pogoda, ale inne auta nie dymiły . Gdy parkowałem tyłem u siebie pod blokiem, wjechałem w sporawy obłok swoich spalin. Na zimnym nie dymi.

    - gdy silnik sobie pracuje na biegu jałowym, dymu nie ma. Pojawia się, gdy zwiększę obroty; gdy podejdę pod 4 tysiące dymu jest dużo, gdy puszczę gaz, przez krótką chwilę dymu nie ma, po czym znów zaczyna dymić - mniej, niż gdy gazuję - po czym stopniowo dym znika. Po ok. dwóch minutach trzeba już się przyglądać, żeby dym zobaczyć.

    - dym jest siny, rura nie jest okopcona sadzą, silnik pracuje równo, więc wtryski chyba odpadają.

    Teorię mam taką: turbina już i tak puszcza olej; wcześniej, gdy miałem fabryczne rury, olej szedł po nich; gdy założyłem kwasówki i dobrze dokręciłem obejmami, nie ma jak uciec na zewnątrz, dodatkowo zmieniłem jakiś taki sparciały wężyk od czegoś przy turbinie, który był upaprany olejem. Widziałem tez ślady oleju pod silikonową obejmą tuż przy wlocie rury do silnika, nie dużo, ot, przejechać palcem i czysto, ale był. Rury nowe, obejmy nowe, mocno skręcone, olej nie ma jak zwiać na, zewnątrz, więc leci do silnika. Gdy olej się rozgrzeje jest rzadszy, więc turbo puszcza go więcej. Gdy silnik jest na biegu jałowym albo niskich obrotach, turbo nie pracuje, więc i oleju nie puszcza - choć z drugiej strony, wtedy przy parkowaniu dymić też nie powinien, bo parkuję raczej powoli i spokojnie.... No, takie mam teorie

    Równie dobrze może dymić na siwo, bo uszczelniacze albo pierścienie się zużyły, ale przy uszczelniaczach podobno dymi na zimnym silniku, a przy pierścieniach chyba dymiłby w każdej sytuacji.... albo to UPG? Za UPG przemawiałby fakt, że od wielu lat wcina mi płyn chłodzący, no ale właśnie, od lat, silnik się nie grzeje i nic mu nie dolega. Oleju nie ubywa. Zresztą, nie mam teraz forsy żeby robić jedno i drugie, więc musze strzelać. Co Szanowni Państwo wybierają?


    Na razie myślę jutro (jeśli się uda) podjechac do zakładu regeneracji turbin na Przemysłowej, żeby facety rzuciły okiem.

    EDIT: Dla psa z kulawą nogą ;-) - turbina się puszczała z olejem, została zresocjalizowana.
    Ostatnio edytowane przez Zenonzlasu ; 25-11-2015 o 20:19

  2. #2
    Użytkownik Znawca Avatar Zenonzlasu
    Dołączył
    02 2015
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    Były: AR 156 JTD, AR 156 1.8 TS 144 KM | Zostało Reno, PT Cruiser i Lancia Thesis .
    Postów
    1,020

    Domyślnie

    No dobrze. Złośliwa zdzira nie odpuszcza. Turbina zregenerowana, a dymi nadal. Po odpaleniu i na zimnym silniku dymu w ogóle nie ma, zaczyna dymić, gdy silnik dochodzi do 80-90C, dymi mocno (na szaro-biało-niebiesko-cholera wie, ale na jasno) przez jakiś czas (kilkanaście minut), potem często przestaje. Czasem od początku jazdy nie dymi w ogóle. Czasem po wyłączeniu i włączeniu silnika dymienie ustaje, bądź się zmniejsza. Ostatnio kilka dni pod rząd miałem schemat: odpalam, jadę kilka kilometrów, silnik powoli się nagrzewa, podchodzi pod 90C, i zamiast się zatrzymać na trochę przed, idzie dalej, dochodzi do Ok. 100C (wskazówka jakieś pół centrymetra za oznaczenie 90C) - wtedy zaczyna się dymienie - po minucie-dwóch wskazówka temperatury raptownie leci z powrotem z lewo, prawie do 50C, i silnik znów powoli się nagrzewa, tym razem już poprawnie, wskazówka stoi przed 90C. Jeśli jeżdżę dłużej, dymienie zanika. Nie mam pojęcia o co biega. UPG? Czy lejące wtryski mogłyby dać takie dziwne zachowanie temperatury?

  3. #3
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie!
    Dołączył
    09 2014
    Auto
    Alfa Romeo 156 1.9 JTD 2001
    Postów
    22

    Domyślnie

    a oleju ubywa ?

  4. #4
    Użytkownik Znawca Avatar Zenonzlasu
    Dołączył
    02 2015
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    Były: AR 156 JTD, AR 156 1.8 TS 144 KM | Zostało Reno, PT Cruiser i Lancia Thesis .
    Postów
    1,020

    Domyślnie

    Nie. Zostawiłem ją w warsztacie na pomiar kompresji i sprawdzenie wtrysków.

  5. #5
    Użytkownik Znawca Avatar Zenonzlasu
    Dołączył
    02 2015
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    Były: AR 156 JTD, AR 156 1.8 TS 144 KM | Zostało Reno, PT Cruiser i Lancia Thesis .
    Postów
    1,020

    Domyślnie

    Kompresja jest OK, teraz testowane są wtryski. O ile jeśli okaże się, że wystarczy wymienić końcówki po 300 zł sztuka to OK, o tyle cała regeneracja po 800 zł/szt już nie OK, bo przekroczy to pewnie wartośc samochodu . Pozostaje szukanie używek na Allegro, ale właśnie, jak szukać - po numerach wtrysków, czy po prostu ogólnie, do 1.9 JTD 8v ? Silnik CF2.

  6. #6
    Użytkownik Alfa i Omega Avatar maciaba
    Dołączył
    09 2013
    Mieszka w
    Gdynia
    Auto
    Alfa Romeo 156 1,9 JTD 110KM 2000
    Postów
    402

    Domyślnie

    A co mają wtryski do dymienia na siwo? Moim zdaniem zupełnie nie w tym kierunku idziesz.

    Jak dymi mocno na siwo, to raczej jasne, że zjada olej.

    Te mocne wahania temperatury nie są normalne, może nie tak coś z uszczelką pod głowicą jest. Może uszczelniacze zaworów? Z tego co się orientuję w przypadku ich zużycia najbardziej dymi właśnie na zimnym. Skądś ten olej musi się brać i jakoś trafiać do komory spalania.

  7. #7
    Użytkownik Znawca Avatar michal_lc4
    Dołączył
    09 2009
    Mieszka w
    Łódź
    Auto
    159 Ti 2.4JTDm/200 KM '09
    Postów
    1,023

    Domyślnie

    Cytat Napisał Zenonzlasu Zobacz post
    cała regeneracja po 800 zł/szt już nie OK, bo przekroczy to pewnie wartośc samochodu . Pozostaje szukanie używek na Allegro, ale właśnie, jak szukać - po numerach wtrysków, czy po prostu ogólnie
    Droga ta regeneracja bo pod Łodzią w serwisie Bosch'a wtyski do 1.9 robią kompletnie po 600zł/szt. Nie mniej lepiej szukać używek od sprawdzonego sprzedawcy, szukasz po numerach wtrysku który jest na górze na cewce. Regenerować w tym przypadku najzwyczajniej się nie opłaca, chyba że masz w planach jeździć tym jeszcze z 10 lat i 40-50 tyś rocznie robisz

    Cytat Napisał Zenonzlasu Zobacz post
    Czy lejące wtryski mogłyby dać takie dziwne zachowanie temperatury?
    Nie sądzę, chociaż w skrajnych przypadkach lejący wtrysk spowoduje nawet wypalenie tłoka, tak że wszystko jest możliwe.

    A najprostszą sprawę jak szczelny dolot i przepływomierz sprawdzałeś, one najczęściej powodują takie dziwne dymienia.

    ​MM Garage - Naprawy, wymiany. Sprzęgła, rozrządy, hamulce, zawias... dłubie bo lubie.
    https://web.facebook.com/MM-Garage-1003360043043536/?ref=hl

    Z AR było: 156 Pussy Wagon 1.9 JTD 115KM / 146 1.7 16V Boxer

  8. #8
    Użytkownik Znawca Avatar Zenonzlasu
    Dołączył
    02 2015
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    Były: AR 156 JTD, AR 156 1.8 TS 144 KM | Zostało Reno, PT Cruiser i Lancia Thesis .
    Postów
    1,020

    Domyślnie

    Co do dymienia na siwo, z tego co wiem, lejące wtryski moga dać taki efekt. Niespalona ropa niekoniecznie musi dawać czarny dym. Człowiek z serwisu wtrysków (regenerują tez trurbiny) powiedział, że jeśli wyjdą w porządku (choć przy próbie przelewowej podobno dwa wskazywały na możliwość przelewania), to może być nieskutecznie zregenerowane turbo - twierdził, że może powodować dymienie bez widocznego ubytku oleju, w jakiś tam plugawy i pokrętny sposób przepuszcza do kolektora wydechowego. Nie spytałem tylko co przepuszcza, bo chyba nie ropę.... Od regeneracji turbo zrobiłem z 500-600 km, oleju nie ubyło nic. Ale zaraza zrobiła się słabsza, nie reaguje już przyspieszeniem na wciśnięcie gazu w podłogę. Znaczy, reaguje dymieniem....

    Zapachowo, jak na mój nos, z rury czuć zapach ropy, nie Syrenki ;-).

    Dolot jest szczelny. Może przy samej opasce na łączeniu z silnikiem jest odrobikę oleju, ale to tak ze dwie-trzy rozmazane krople, nie więcej. Tak samo na wyjściu turbina-IC, sucho. O przepływomierzu nie pomyślałem, dzięki za podpowiedź.

  9. #9
    Użytkownik Znawca Avatar Zenonzlasu
    Dołączył
    02 2015
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    Były: AR 156 JTD, AR 156 1.8 TS 144 KM | Zostało Reno, PT Cruiser i Lancia Thesis .
    Postów
    1,020

    Domyślnie

    Hyhyhy. Wtryski zregenerowane, sprawdzane na stole probierczym dwukrotnie, ale bydlaczka nadal dymi, jak dymiła . Mechanik nie chciał mi wydać auta w takim stanie, ale na kilka godzin było mi potrzebne - w poniedziałek wraca, bedą sprawdzać turbinę od strony wydechu, i sam wydech. Korzystając z okazji, podpiąłem dziada pod laptopa, i jedno mnie zastanawia:

    ODCZYT PARAMETRÓW:
    Licznik przebiegu: 67887,3 km
    Licznik przebiegu: 289199,9 km
    Obroty silnika: 2421 obr/min
    Dawka paliwa: 7,47 mg/w
    Dawka ogólna paliwa: 8,66 mg/w
    Zmierzone ciśnienie paliwa: 510,9 bar
    Ciśnienie paliwa (przetwornik): 1,857 V
    Oczekiwane ciśnienie paliwa: 506,0 bar
    Otwarcie regulatora ciśnienia: 20,69 %
    Kod uniwersalny: Unieważniony
    Zmierzone ciśnienie doładowania: 1084 mBar
    Oczekiwane ciśnienie doładowania: 0 mBar
    Temperatura powietrza: 22,0 °C
    Temperatura powietrza (przetwornik): 2,669 V
    Ciśnienie atmosferyczne: 1004 mBar
    Ciśnienie atmosferyczne (przetwornik): 3,969 V
    Zmierzona masa powietrza: 402,9 mg/w
    Oczekiwana masa powietrza: 402,2 mg/w
    Masa powietrza (przetwornik): 2,964 V
    Temperatura wody (przetwornik): 1,124 V
    Czas wtrysku głównego: 0,401 ms
    Początek wtrysku głównego: 4,84 °
    Poczatek wtrysku pilotującego: 31,54

    Oczekwiane ciśnienie doładowania - zawsze stoi na 0. A chyba nie powinno, co? Chyba, że w tej wersji silnika ten parametr nie jest monitorowany (tak jak korekty wtrysków), ale na chłopski rozum chyba jednak powinien być..... EDIT: Temperatura powietrza - 22 C? Dzisiaj o 15 na Podkapaciu? Y?
    Facety na moją prośbę odpięły przepływkę i badały temat, twierdzą, że jest OK. Sam ją zresztą odpiąłem potem - dymi tak samo, tylko jest jeszcze bardziej zmulone :].

    EDIT2: Doczytałem teraz, że w silniku 105 KM oczekiwanie ciśnienie doładowania ma być na 0 i to jest normą. Czyli dalej zagadka.

    _____________

    Ech. Tęsknię za jakąś wolnossącą benzynką. Za pieniądze wydane na regeneracje nabyłbym jakiegoś Civica VI i jeździł zanim by go korozja do cna nie zeżarła . Ale jak to tak, bez Alfy?

    Pocieszam się, że inni mają gorzej. Dzis rano, gdy wychodziłem z warsztatu, ze stacji benzynowej obok akurat pięc minut wczesniej facet wyjeżdżał Pugiem 406. Nie wiem konkretnie co sobie myślał, ale wczesał się kobiecie jadącej Julką prosto w przednie koło. Gdy go mijałem, to akurat zbierał resztki przodu z jezdni i potrząsał głową. Młody chłopak, nie wydawał się być na bani ani nic. Ten to sobie dopiero Sylwestra załatwił :].
    Ostatnio edytowane przez Zenonzlasu ; 31-12-2015 o 18:18

  10. #10
    Użytkownik Fachowiec Avatar maly_777
    Dołączył
    08 2009
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    AR 156 FL SW 1.9 16V
    Postów
    2,520

    Domyślnie

    Twoje ECU nie steruje turbiną jak w późniejszych wersjach. Wiec oczekiwana jest 0.

    KODOWANIE KLUCZY (Giulia Stelvio 159 inne)
    Konwersje USA->EU
    UPDATE MAP DO NAJNOWSZYCH 2023 (1,2,3 generacja), również z rynków USA
    KODOWANIE (używanych) RADARÓW ACC/DASM, BLISSów, zmiana radia i aktywacja AA/CP offline

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory