Witam, jakiś czas temu skończyła się w mojej alfie rzeźba związana ze zmianą silnika. Można powiedzieć, że mechanicznie wszystko bangla. Nie mniej jednak przez całe to zamieszanie, autko strasznie się zaniedbało w środku, stąd mam kilka pytań.[emoji2] Autko ostatnio wróciło od lakiernika, więc przyszedł czas na doprowadzenie środka do użytku.
~ Główny kłopot sprawia mi strasznie zajechana podsufitka, której barwę przydałoby się zmienić. Myślałem, że ja pomalować na kolor ciemno szary. Bawił się ktoś w to? Jak to wygląda? Czy w warunkach domowych jestem w stanie zrobić to tak, aby to wyglądało hmmm.... schludnie?
~ Inny kłopot mam w kluczykiem, który aż dziwne że jeszcze nie rozsypał się w rękach. Autko było kupione w średniej, żeby nie powiedzieć złej kondycji. Kluczyk jest po prostu połamany, posklejany na szybko. Czy jest możliwość zakupu gdzieś obudowy kluczyka?
~ Brzydki zapach z wnętrza oraz wentylacji/klimatyzacji. Nie ma co się rozpisywać, zbliża się wiosna, a że środka jedzie starymi skarpetami.
~ Ktoś ma jakiś sprawdzony sposób na dopranie jasnej tapicerki na podłodze? Od tego całego zamieszania z silnikiem i licznych "prób" czy wszystko działa, strasznie się zabrudziła. Obecnie kolor wykładziny z jasno szarego zmienił się w okolicach kierowcy na prawie czarny.
Poniżej fotka jak wygląda nowy silniczek
![]()