Witam,
podczas przejazdu zalaną drogą moja Alfa 159 niestety była niżej zawieszona niż poprzedzające pojazdy, przez co w połowie przejazdu silnik zgasł i auto utknęło w wodzie na poziomie nieco powyżej progów.
Po ok 30min auto wyciągnęliśmy na holu, usunąłem wodę z wnętrza samochodu i tak sobie stoi na parkingu.
Pytanie czy mogę spróbować odpalić silnik?
Jeżeli silnik nie odpali to czy warto pchać się w stronę jego naprawy czy może lepiej sprzedać jakoś na części?
Może ktoś jest chętny do odkupienia takiego auta bo i tak nosiłem się z zamiarem jego sprzedaży?
Zdjęcie w momencie zalania poniżej
![]()